Mieszkańcy zatkali rurę kanalizacyjną
W jednym z bloków w Wodzisławiu Śl. doszło do zatkania rury kanalizacyjnej. Podczas jej udrożniania wyjęto szmaty, a nawet... łyżeczkę. - Ludzka głupota nie zna granic - mówi nasz czytelnik, który poinformował nas o sprawie.
WODZISŁAW ŚL. Na naszą redakcyjną skrzynkę mejlową otrzymaliśmy wiadomość od pana Pawła, mieszkańca Wodzisławia Śl. - Na gablocie w klatce jednego z bloków przy ul. PCK zostało powieszone ogłoszenie Spółdzielni Mieszkaniowej ROW. Treść tej wiadomości jest bardzo ciekawa - pisze w mailu wodzisławianin.
Mieszkaniec przesłał nam zdjęcie ogłoszenia. Czytamy w nim, że „25 czerwca wystąpił zator na poziomie kanalizacji sanitarnej z winy mieszkańców. Podczas udrożniania wyjęto z poziomu kanalizacji dużą ilość szmat. Takie nieodpowiedzialne korzystanie z kanalizacji powoduje ogromne utrudnienia dla mieszkańców, u których dochodzi do zalewania piwnic fekaliami”.
Pracownicy spółdzielni przekazują, że rury odpływowe nie powinny być traktowane jako kosz na śmieci. „Wzywamy mieszkańców do przestrzegania Regulaminu Czystości i Używania Lokali i Porządku Domowego” czytamy w dalszej części ogłoszenia. Chodzi w szczególności o zapis mówiący, że urządzenia kanalizacyjne winny być użytkowane zgodnie z ich przeznaczeniem.(juk)
Najnowsze komentarze