Jak inwestować to najlepiej w dwie…!

Oczekiwanie na to, że klient przyjdzie, a potem jeszcze komuś przekaże do ciebie kontakt może trwać zbyt długo, abyś zanotował szybki i realny zysk. Korzystasz więc z reklam nie wymagających wysokich nakładów, robisz to jakby przy okazji, licząc się wprawdzie z tym, że nie dotrze ona do szerokiego grona potencjalnie zainteresowanych, ale zawsze to więcej niż nic. Może gdzieś rozniesiesz trochę ulotek, może powiesisz w okolicy baner albo zostawisz w zaprzyjaźnionym miejscu swoje wizytówki. Jasne - to nie są stracone zabiegi. Ale metoda raczej chałupnicza...

A gdyby tak zareklamować swoją firmę na znanym portalu, o którym wiesz, że inni go czytają (nawet jeśli sam nie czytasz), bądź w tytule prasowym, gdzie w jednej cenie dotrzesz od razu nie tylko do całej gminy czy miasta, ale nawet do całego powiatu? A może nawet poza jego granice. Powiesz - nie, aż taki zasięg mi nie potrzebny, bo kto z odległej wsi przyjedzie właśnie po chleb do ciebie lub naprawi samochód właśnie w twoim warsztacie? I w ogóle po co miałby to robić? Oczywiście, nie chodzi o to, żeby po bułki ktoś przemierzył 20 km, ale jeśli będzie przejazdem to wstąpi właśnie do ciebie, bo to właśnie twój sklep będzie już znał... z reklamy. A z pewnością okoliczni mieszkańcy spośród kilku małych sklepików, piekarni czy warsztatów chętniej wybiorą twój, gdyż to twoja firma wpadnie im w pierwszej kolejności do głowy, bo o niej przeczytali w gazecie lub w internecie. A twoi zadowoleni dotąd klienci, będą mogli utwierdzić się w przekonaniu, że dokonują dobrego wyboru korzystając z twoich usług, bo skoro nawet w gazecie o tym piszą... (lub internecie). Już nie wspomnę, że najlepiej zamieszczać reklamy w kilku miejscach jednocześnie, bo do im większego grona osób ona dotrze, tym większa liczba zadowolonych klientów, a i z większej promocji można wówczas skorzystać.

Jak np. z promocji przy okazji 20-lecia Nowin Wodzisławskich...!