W podstawówce po gimnazjum brakuje uczniów
Czy jedna z radlińskich podstawówek zniknie z mapy miasta? Tamtejsza burmistrz stanowczo zaprzecza. - Ktoś rozpowiada te fałszywe informacje, wprowadzając przy tym niepotrzebny zamęt wśród rodziców i nauczycieli - mówi.
RADLIN Na terenie miasta funkcjonują cztery szkoły podstawowe. Placówka przy ul. Makuszyńskiego w 2017 r. na mocy reformy oświatowej została przekształcona z Gimnazjum nr 1 w Szkołę Podstawową nr 1. Obecnie boryka się jednak z problemem małej ilości uczniów. Radlińscy urzędnicy prognozują, że 1 września nie wypełni się nimi nawet do połowy.
Jasne wyliczenia
SP nr 1 jest jedną z największych placówek w mieście. Dysponuje 19 dobrze wyposażonymi salami lekcyjnymi. Jak się okazuje, jej zaplecze i warunki lokalowe nie idą w parze z ilością uczniów. Tych zaczyna po prostu brakować. Obecnie w placówce uczy się 285 dzieci w 14 oddziałach. Radlińscy urzędnicy prognozują, że w nadchodzącym 2019/2020 roku szkolnym w SP nr 1 liczba uczniów wyniesie zaledwie 191. A placówka mogłaby ich przyjąć ponad 400. Skąd tak diametralny spadek liczby uczniów? Urzędnicy winią za to reformę edukacji, ponieważ jej założenie było takie, że podstawówki powstałe w budynkach wygaszanych gimnazjów będą wypełniać się pierwszoklasistami. Stało się jednak inaczej. W przypadku SP nr 1 od września 2017 r. otworzono tylko 4 oddziały klas pierwszych. W następnym roku szkolnym planuje się otworzyć kolejne 2 klasy z pierwszakami. To jednak za mało by wypełnić lukę po 142 gimnazjalistach, którzy w czerwcu bezpowrotnie opuszczą mury szkoły.
Szkoła nie będzie zamknięta
W związku z wyludnieniem się podstawówki wśród mieszkańców zaczęła krążyć pogłoska mówiąca o zamknięciu placówki. Plotka dotarła również do władz miasta. - Wszystkie szkoły, które są na terenie miasta, będą funkcjonowały nadal - zapewnia burmistrz Radlina Barbara Magiera. Dodaje, że nikt w mieście nigdy nie miał zamiaru zamknięcia żadnej szkoły. - Myślę, że osoby, które rozpowiadają te nieprawdziwe informacje, chcą wprowadzić zamęt i niepokój w naszych placówkach. Jest to niepotrzebne - mówi pani burmistrz. Tłumaczy, że po wdrożeniu w szkołach reformy edukacji wiele samorządów boryka się z problemem zapełnienia uczniami szkół podstawowych powstałych w miejsce gimnazjów. - Nasz przypadek nie jest odosobniony - dodaje.
Możliwość przeniesienia uczniów
Dyrektor SP nr 1 Aleksandra Sierny w trakcie ostatniej radlińskiej sesji prosiła radnych o zainteresowanie, pomoc i wsparcie w rozwiązaniu problemu małej ilości uczniów w placówce. - Prawo oświatowe daje możliwość władzom miasta przenieść niektóre oddziały klas, do innej szkoły niż obecnie się uczą. Ministerstwo przewidywało problemu z zapełnieniem się podstawówek po gimnazjach. Dlatego dało taką szansę. Nie chcemy jednak zmuszać rodziców, żeby ich pociechy uczyły się w naszej szkole. Chcemy natomiast dać im taką możliwość - mówiła. Dlatego 7 marca szkoła organizuje dla rodziców dzień otwarty. W ten sposób chce im dać możliwość poznania placówki, jej zaplecza i kadry pedagogicznej. - Informujcie rodziców o możliwości przeniesienia oddziałów do naszej szkoły - apelowała do radnych dyrektor Sierny.
Problemy nauczycieli
Problem, z którym mierzy się obecnie SP nr 1 ma drugie dno, ponieważ mała liczba uczniów to również mniejsza ilość etatów dla nauczycieli. - Od początku wdrażania reformy oświatowej zdawałam sobie sprawę, że nie dla wszystkich nauczycieli znajdzie się w placówce zatrudnienie - mówi dyrektor SP nr 1. W ciągu ostatnich lat liczbę zwolnień udało się jednak zminimalizować. W efekcie pracę straciła tylko jedna osoba. To, czy jej losu nie podzielą inni nauczyciele, zależy od tego, ile klas zostanie otwartych we wrześniu. - Proszę mi wierzyć, nauczyciele robią naprawdę wiele by pracy nie stracić. Szkolą się i zdobywają nowe kwalifikacje. Uzupełniają również etaty w innych placówkach - mówiła Aleksandra Sierny. Z wyliczeń urzędników wynika, że żaden nauczyciele nie powinien w następnym roku szkolnym stracić pracy. - Nie możemy dać jednak gwarancji, że tak się nie stanie - puentuje burmistrz Radlina. (juk)
Najnowsze komentarze