Anglik i Francuz przyjechali do Rydułtów rozmawiać o węglu
Reporter telewizji Euronews przyjechał do Rydułtów, żeby porozmawiać z jednym z mieszkańców na temat górnictwa. – Początkowo myślałem, że to jakiś żart – mówi Marek Wystyrk, który dostał propozycję wywiadu. – W rozmowie z dziennikarzem stacji Euronews przekonywałem, że warto korzystać z naszego bogactwa, jakim jest węgiel – podkreśla Wystyrk.
RYDUŁTOWY Marek Wystyrk z Rydułtów wystąpił w reportażu przygotowanym dla kanału informacyjnego stacji Euronews. Już sama propozycja wywiadu była dla niego dużym zaskoczeniem. - Na początku roku skontaktował się ze mną brytyjski reporter Damon Embling. Napisał, że podczas najbliższego weekendu będzie w Polsce, więc chciałby się ze mną spotkać i przeprowadzić wywiad. Wyjaśnił, że przygotowuje materiał na temat zmian zachodzących w polskiej i światowej gospodarce energetycznej. A dokładnie materiał o udziale odnawialnych źródeł w gospodarce energetycznej różnych państw, ze Szwecją na czele, która jest w tej kwestii stawiana za wzór. Chciał, żebym wypowiedział się jako reprezentant polskiej branży górniczej. Byłem zaskoczony, ale umówiliśmy się w niedzielę, w moim domu w Rydułtowach - mówi Marek Wystyrk, który przed laty pracował w rydułtowskiej kopalni, a obecnie jest zatrudniony w Polskiej Grupie Górniczej w Katowicach.
Węgiel to skarb
Punktualnie o godz. 14.00 w niedzielę reporter Damon Embling w towarzystwie francuskiego operatora kamery Christophe'a Obert'a stawili się w domu rodziny Wystyrków. - Podczas rozmowy przekonywałem, że moim zdaniem węgiel kamienny to nasz skarb, który powinien być wykorzystywany w energetyce w sposób najmniej uciążliwy dla człowieka i środowiska. Podkreślałem, że jak najbardziej jestem za wykorzystywaniem nowych technologii pozyskiwania energii, ale naszym filarem powinien być węgiel - mówi Marek Wystyrk. - Przy okazji pokazałem zdjęcia czy filmy związane z pracą w naszych kopalniach. Byli pod wrażeniem nowoczesności - podkreśla mieszkaniec Rydułtów.
Marek Wystyrk pokazał też swoim międzynarodowym gościom rydułtowską kopalnię. Tam powstało kilka ujęć na potrzebny reportażu. - Filmowali Rydułtowy, kopalnię, hałdę - wylicza mieszkaniec Rydułtów.
Ojciec i syn
Na udział w reportażu załapał się również syn Marka Wystyrka, Szymon, który uczy się w szkole średniej. Wybrał specjalizację związaną z odnawialnymi źródłami energii. - Chcieli pokazać, że w jednej rodzinie jest różnorodność - komentuje mieszkaniec Rydułtów.
Reportaż został już wyemitowany. Marek Wystyrk wystąpił w nim jako przedstawiciel strony społecznej - mieszkaniec związany z branżą górniczą.
Prócz tego reporterzy pokazali m.in. Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu. Widać też rybnicką elektrownię. - Wyszło na to, że w Polsce jest wielu tradycjonalistów, ale myślących nowocześnie - uważa mieszkaniec Rydułtów.
Po nitce do kłębka
Ciekawostką jest to, w jaki sposób reporter stacji Euronews dotarł do Marka Wystyrka. Okazuje się, że jeszcze w ubiegłym roku mieszkaniec Rydułtów otrzymał propozycję spotkania z przedstawicielami organizacji Polska Zielona Sieć. W tym spotkaniu uczestniczyli także reprezentanci różnych europejskich państw. Jedną z uczestniczek była Claudia Ciobanu z Rumuni, która jednocześnie pisze dla portalu internetowego związanego z tematyką zrównoważonego rozwoju, ekologią i zmianami klimatycznymi. Ponieważ przygotowywała artykuł na temat transformacji w górnictwie, postanowiła skorzystać z opinii Marka Wystyrka. Ten sam artykuł przeczytał reporter stacji Euronews i w ten sposób nawiązał kontakt z mieszkańcem Rydułtów. - Duże zaskoczenie, niezwykła przygoda - puentuje Marek Wystyrk. (mak)
Najnowsze komentarze