Górnik przegrywa siatkarskie derby

Derbowy pojedynek zepołów z Radlina i Jastrzębia był dość jednostronnym widowiskiem. Z wyjątkiem trzeciego seta, który był bardzo wyrównany, na parkiecie niepodzielnie dominowali goście. Jastrzębianie byli lepsi praktycznie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Garstka kibiców, która zjawiła się na trybunach radlińskiego MOSiRu jeszcze nie zdążyła wygodnie rozsiąść się w krzesełkach, a Górnik przegrywał już 0:7. Później gra nieco się wyrównała, ale jastrzębianie cały czas kontrolowali przebieg wydarzeń i pewnie wygrali seta do 16. Druga partia również padła łupem przyjezdnych. Gospodarze, osłabieni brakiem kilku zawodników nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki z rywalem i przegrali do 19. Podopieczni trenera Marka Przybysza z dobrej strony pokazali się dopiero w trzecim secie. Niestety, w samej końcówce zabrakło trochę siatkarskiego szczęścia. Radlinianie przegrali na przewagi 26:28 i cały mecz 0:3.

(kp)

Górnik Radlin - Jastrzębski Węgiel 2   0:3
(16:25, 19:25, 26:28)

Marek Przybysz, trener Górnika Radlin:

“Przegraliśmy ten mecz zdecydowanie. Zaczęliśmy grać dopiero w połowie drugiego seta. W trzeciej partii nasza gra wyglądała już nieźle. Nasz problem polegał na tym, że nie mieliśmy dziś nominalnego rozgrywającego, ponieważ jeden był chory, a drugi miał studniówkę. Z konieczności na tej pozycji musiał więc zagrać Adam Barteczko. Rywale pokazali, że mają spore umiejętności. Dodatkowo dysponują świetnymi parametrami fizycznymi. To jeden z najsilniejszych zespołów w naszej grupie. Po dzisiejszym meczu chciałbym wyróżnić niespełna siedemnastoletniego Kamila Margulskiego. To jeszcze kadet, a dziś był w naszej ekipie najlepszy”.

Skład Górnika Radlin:

Adam Barteczko (kapitan), Jakub Stabla, Patryk Grzywacz, Kamil Kaczmarek, Adrian Koczwara, Kamil Gilner, Damian Harazim, Krzysztof Radomski, Kamil Margulski, Mateusz Mielnik. Trener: Marek Przybysz.