„Chnet tłosty czwortek”

Nie wiym czy tez wiycie, że latoś momy ogromnie krotki zapusty, a teraz to sie tak piyknie nazywo karnawałym. A jak praktycznie ostatki, toż musi być tłosty czwortek, kiery bydzie chnet- bo latoś 7-mego lutego.

Jo se nie wyobrażom tłustego czwortku bez swojskich krepli. U mie we familiji, kreple piecze się łod zawsze. Jymy ich dużo, bez to trocha kulanio je. Ale jak policzyć ta uciecha, toż straty ni ma. U nos specjalistkom od krepli była świyntej pamiynci starka Maryjka. Dycki 300 lekko machła, yno że takich myńszych, wykrowanych literatkom. Stowała już o 3 na ranym, keby o 9-tej ku kawie, wszysko było już fertig.

Dziyń  naprzod na stole musiało też być już wszysko narychtowane- sadło w boncloku ze świniobicio, na kierym piekła kreple, marmelada kupiono na woga, jajca, mąka, cukier i troszka szpyrolu (bezmałaś lepszy rosły), 2 miski, płachta do przikrycio krepli i nojważniejsze- nudelkula. Od 5 rana w doma już woniało nimożliwie. A od 9-tej zaczynoł sie bezuch i tak szło do wieczora. Ale ni mocie pojyncio, jak było wesoło. Na tłosty czwortek u starki Maryjki czekali my cołki rok, bo przeca nojważniejsze było, ze sie do kupy spotykomy i fajrujymy.

Dzisio, jo flyjguja ta piykno nasza tradycjo, bo bezmałaś mom grajfka do krepli. Wy se też doma latoś zrobcie kreple, bo one blank inakszy szmakujom od tych guminow we sklepie. Z mojigo receptu, na pewno wom wyndom. Udanego kulanio.

Kreple Skład:

Mąka pszenna 1 kg
Drożdże 100 g
Mleko 400 ml
Żółtka 12 szt.
Cukier 3 łyżki
Cukier wanilinowy 1 szt.
Margaryna lub masło 200 g
Smalec 2 kg
Marmolada twarda 1 kg

Wykonanie:

Drożdże wymieszać z letnim mlekiem (ok. 30 stopni) - 100 ml, dodać 2 łyżki cukru i 2 łyżki mąki, wymieszać, przykryć ścierką i pozostawić do wyrośnięcia. Wyrośnięty zaczyn połączyć z mąką, ubitymi żółtkami, lekko podgrzanym mlekiem i stopionym, wystudzonym tłuszczem. Wyrabiać ciasto do momentu, aż będzie odchodziło od rąk. Następnie pozostawić na ok. 20-30 minut w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Wyrośnięte ciasto wałkować na grubość ok.1 cm, następnie wykrawać szklanką kółka. Pozostawić pod ścierką do wyrośnięcia. Następnie smażyć na rozgrzanym tłuszczu ok. 5 minut. Po usmażeniu nadziewać rozrzedzoną marmoladą, można również posypać pudrem.