Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Ile pieniędzy dla poszkodowanych w gradobiciu

28.08.2012 00:00 red

POWIAT – Mieszkańcy Wodzisławia, Gorzyc, Radlina i Rydułtów mogą liczyć na pomoc

Po gradobiciu z 3 lipca gmina Gorzyce zgłosiła zapotrzebowanie do budżetu państwa na pomoc finansową dla poszkodowanych w łącznej wysokości 48 tys. zł. Ostatecznie z tej kwoty wydano 24 tys. zł. Dodatkowe 8,6 tys. zł uruchomiła gmina. Te środki zostały poszkodowanym już wypłacone. Jak zaznacza Janina Dąbrowa, kierownik OPS-u w Gorzycach, nie były one przeznaczone na naprawę strat. – To były doraźne środki, które po gradobiciu  otrzymali poszkodowani o największych problemach materialnych – wyjaśnia kierownik OPS.

Pomoc tylko dla tych, których nie stać na samodzielny remont

Wkrótce uruchomione zostaną również środki, dla osób które nie posiadają możliwości samodzielnego sfinansowania napraw uszkodzeń, będących efektem gradobicia. Pomoc będzie udzielana zgodnie z ustawą o pomocy społecznej. A ta obliguje osoby korzystające z pomocy społecznej do wykorzystywania w pierwszej kolejności własnych zasobów, uprawnień i możliwości. – Każda sytuacja będzie rozpatrywana indywidualnie na podstawie przeprowadzonego wywiadu środowiskowego z kompletną dokumentacją, zawierającą oświadczenie o stanie majątkowym, zaświadczenia o dochodach członków rodziny wspólnie zamieszkujących i gospodarujących, możliwości alimentacji oraz innych niezbędnych do rozpoznania sprawy dokumentów – wyjaśnia Janina Dąbrowa. Osoby uprawnione po otrzymaniu środków i wykonaniu napraw będą musiały przedstawić faktury i rachunki potwierdzające poniesione wydatki związane z remontem budynku mieszkalnego.

Za zniszczoną altankę odszkodowania nie będzie

Szefowa OPS-u przyznaje, że pomoc trafi niewielkiej grupy poszkodowanych, chociaż o oszacowanie szkód do gminy zwróciło się 200 mieszkańców. – Ludzie zgłaszali zniszczone drzewka, piaskownice, altanki, czy garaże, a czasem gospodarstwa domowe, których nie zamieszkiwali. Tymczasem pomoc ma trafić tylko tam, gdzie jest ona niezbędna i gdzie poszkodowani sami nie dadzą rady sfinansować naprawy szkód – zaznacza Dąbrowa.

Wnioski bez pokrycia

W Wodzisławiu po nawałnicy z 3 lipca złożono ok. 60 wniosków. Większość z nich nie spełniała wymogów narzuconych przez ministra. Na poważnie rozpatrzono 22 wnioski. Doraźną pomoc finansową otrzymały dwie rodziny (do 6 tys. zł). Kolejne mają szansę na skorzystanie z puli przeznaczonej na remont i odbudowę budynków zniszczonych podczas nawałnicy. Każdy z mieszkańców może otrzymać do 20 tys. zł, w zależności od wielkości szkód.  – Nie wiadomo jeszcze do ile osób otrzyma wsparcie. Po kolejnej nawałnicy z 7-8 sierpnia trafiają do nas kolejne wnioski. Okazuje się bowiem, że uszkodzenia wystąpiły także w Wodzisławiu – mówi Elwira Palarczyk, dyrektor MOPS w Wodzisławiu      

Pomoc z województwa i urzędów miast

W Radlinie i Rydułtowach mieszkańcom dała się we znaki sierpniowa nawałnica. W Rydułtowach złożono 11 wniosków dotyczących zniszczeń w budynkach mieszkalnych. Wnioskujące o pomoc rodziny będą mogły skorzystać z odszkodowań z puli ministerstwa. Wśród nich 8 rodzin skorzysta z pomocy do 20 tys. zł. 3 rodziny – z odszkodowań do 100 tys. zł.  Dodatkowo 1 rodzina będzie mogła skorzystać ze środków urzędu miasta. Wysokość tej pomocy zostanie dopiero ustalona.

W Radlinie nie było przypadków, by któryś z domów nie nadawał się do zamieszkania, czy użytkowania, np. w związku z brakiem prądu. Tak więc doraźnej pomocy, do kwoty 6 tys. zł, nie udzielono. Są natomiast mieszkańcy, którzy wnioskowali o zasiłki celowe na remont uszkodzonych domów. W tym przypadku może to być kwota do 20 tys. zł. Na tę pomoc z puli rządowej mieszkańcy czekają.

(abs), fot. Adrian Czarnota

  • Numer: 35 (616)
  • Data wydania: 28.08.12