Sekretarki i sprzątaczki zarobią nieco więcej

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami od kwietnia pracownicy gminnych jednostek (m.in. sekretarki, sprzątaczki, woźni) zarobią więcej. To najsłabiej opłacana grupa zawodowa w gminie. Dlatego już w ubiegłym roku Związek Nauczycielstwa Polskiego apelował do wójta o podwyżkę płac tych pracowników szkół, którzy pracują w administracji i obsłudze. Ostatecznie stanęło na tym, że fundusz płacowy wzrośnie o 5 procent, nie tylko dla pracowników szkół, ale także innych jednostek organizacyjnych gminy.

– Mnie niepokoi to, że taką samą podwyżkę 5-procentową otrzyma pracownik, który zarabia 800 zł i na przykład jego dyrektor, który zarabia znacznie więcej. Czy w tej sytuacji nie lepiej byłoby zrobić podwyżką kwotową a nie procentową, tak jak to jest obecnie z emerytami? – pyta radny Eugeniusz Katryniok.

– To, że fundusz płac wzrośnie o 5 procent nie oznacza, że każdy pracownik dostanie taką samą podwyżkę. Jedni mogą dostać więcej niż 5 procent, inni mniej. Wysokość podwyżki dla danego pracownika uzależniona będzie od dyrektorów jednostek administracyjnych – wyjaśnia Bernadeta Grzegorz, skarbnik gminy.

(art)