Jak nie dać się zabójczej chorobie

Akcja pn. „Mam haka na raka” skierowana jest do uczniów szkół ponadgimnazjalnych. Ma ich edukować i oswajać z tematyką chorób nowotworowych. A z kolei zadaniem młodzieży jest dotarcie do jak największej liczby osób i przekonanie ich, że profilaktyka jest najlepszym sposobem walki z chorobą. Dotychczasowe edycje programu dotyczyły m.in. profilaktyki raka płuc, raka prostaty, czy raka szyjki macicy. Tegoroczna, piąta edycja poświęcona została rakowi jelita grubego.

Uszyją 5-metrowego raka

Pięcioosobowa drużyna z Gogołowej przygotowała już ulotki informacyjne na temat profilaktyki raka, projekcję multimedialną i plakaty. Po feriach planują obchody „Dnia Hakowicza” – z przedstawieniem teatralno-muzycznym, dotyczącym problematyki walki z nowotworami. Młodzież chce też uszyć 5-metrowego raka i ruszyć z nim w marszu zorganizowanym na terenie Gogołowej. Z programem profilaktycznym młodzi chcą też wyruszyć do innych szkół z terenu gminy, do świetlicy środowiskowej i ośrodka zdrowia w Połomi.

Trzeba mówić językiem młodzieży 

– Tematyka nowotworowa jest bardzo trudna, ale chcemy uświadomić innych, że nie wolno przed tym uciekać – mówi Katarzyna Wodecka, nauczycielka w LO w Gogołowej i opiekunka grupy „hakowiczów”. – To także trudny temat dla samej młodzieży, który trzeba przełożyć na ich język. A oni z kolei mają większą siłę dotarcia z programem do swoich rówieśników i nie tylko.

W tym roku do ogólnopolskiej kampanii profilaktycznej przyłączyły się także młodzieżowe drużyny z Wodzisławia: z Zespołu Szkół Technicznych, Zespołu Szkół Zawodowych i Zespołu Szkół im. 14 Pułku Powstańców Śląskich.

(abs)