Starosta chce być bliżej sołtysów

W czwartek, 5 stycznia po raz pierwszy w historii powiatu wodzisławskiego z inicjatywy starosty Tadeusza Skatuły odbyło się spotkanie władz powiatu z sołtysami i przewodniczącymi rad dzielnic.

Wzięło w nim udział około 30 zaproszonych gości z terenu Wodzisławia, Godowa, Gorzyc, Mszany i Lubomi. W pozostałych gminach nie funkcjonują dzielnice czy sołectwa.

Główne problemy to drogi i sprawy budowlane

Jednym z tematów przewodnich stały się zatem drogi powiatowe. Starosta wyjaśniał, że powiat w tej kwestii zmienia swoją politykę. – Chcemy, aby sołtysi i członkowie rad dzielnic byli z nami w kontakcie i mówili, gdzie są najpilniejsze sprawy do załatwienia. Bliższy kontakt będzie korzystny dla obu stron – mówi Tadeusz Skatuła.

Poruszono też kwestie związane z prawem budowlanym. Wskazano na różnice pomiędzy pozwoleniem na budowę a zgłoszeniem robót budowlanych. Skatuła zaapelował do sołtysów o to, aby mieszkańcy, budując garaż, wiatę, płot czy budynek gospodarczy wcześniej zwracali się do starostwa w celu uniknięcia kłopotów prawnych. Coraz częściej bowiem kwestie te są przedmiotem donosów „życzliwych sąsiadów”. Tymczasem lepiej jest dopełnić formalności niż ponosić konsekwencje złamania prawa.

Pośredniak dołoży do wypłaty

Starosta przybliżył również zebranym instytucję prac społecznie użytecznych. Przypomniał, że mogą być one wykonywane także na rzecz sołectw i dzielnic. Do końca stycznia sołectwa i dzielnice poprzez władze gminne mogą przekazać do Powiatowego Urzędu Pracy listę osób, które należałoby objąć tą formą wsparcia. Zgodnie z przepisami urząd pracy w 60% pokrywa koszty prac. Pozostałe 40% jest finansowane przez zainteresowane gminy.

W trakcie spotkania przedstawiciele Towarzystwa Miłośników Rydułtów, Henryk Machnik i Andrzej Korbica, zaprezentowali także projekt „Świadomy Obywatel”, realizowany wspólnie z Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie, w ramach którego każdy mieszkaniec może bezpłatnie otrzymać poradę prawną czy wsparcie psychologa.

(red)