Staruszek wjechał w karetkę
Załoga karetki z Rydułtów ranna w wypadku
Do zdarzenia doszło 3 kwietnia ok. godz. 11.00. Ambulans wracał z wizyty u pacjenta. Na ul. Plebiscytowej, na wysokości budynku administracji szpitala? wyjechał nagle osobowy mercedes. „Wyskoczył” z ul. Nowej. Według świadków zdarzenia uderzenie było tak silne, że karetkę trzykrotnie obróciło. Auto uderzyło jeszcze o betonowy kwietnik, znajdujący się na chodniku i przewróciło się na bok. Choć całe zdarzenie wyglądało na bardzo, groźne nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
– W karetce była czteroosobowa załoga: kierowca, dwóch ratowników i lekarz. Jedna osoba została na obserwacji, reszta po opatrzeniu została zwolniona do domu. Możemy mówić o szczęściu w nieszczęściu – mówi Bożena Capek, dyrektorka rydułtowskiego szpitala.
Kierowca mercedesa to 80-letni mieszkaniec Niemiec. Nie odniósł poważnych obrażeń. Był trzeźwy.
(j.sp)
– W karetce była czteroosobowa załoga: kierowca, dwóch ratowników i lekarz. Jedna osoba została na obserwacji, reszta po opatrzeniu została zwolniona do domu. Możemy mówić o szczęściu w nieszczęściu – mówi Bożena Capek, dyrektorka rydułtowskiego szpitala.
Kierowca mercedesa to 80-letni mieszkaniec Niemiec. Nie odniósł poważnych obrażeń. Był trzeźwy.
(j.sp)
Najnowsze komentarze