Zdążyliśmy przed kryzysem

Wysoko specjalistyczny sprzęt trafił w ubiegłym roku na niemal na wszystkie oddziały szpitala. Dla najmłodszych pacjentów, czyli na oddział neonatologiczny zakupiono np. dwutorową pompę infuzyjną, która służy m.in. do podawania leków, a także stanowisko do resuscytacji (pierwsza pomoc). Na intensywną terapię trafił z kolei przewoźny aparat RTG. Chirurgia może pochwalić się nożem harmonicznym, który służy do wykonywania bezkrwawych operacji. Koszt takiego nowoczesnego narzędzia to aż 100 tys. zł. Szpital zakupił także nowoczesny aparat USG i fiberobronchoskop. Oba urządzenia kosztowały 400 tys. zł.
 – Bez takich inwestycji nie spełnialibyśmy wymogów stawianych przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Pieniądze na zakup sprzętu pochodziły, m.in. z dotacji starostwa, środków własnych szpitala, a także od sponsorów. Na szczęście zdążyliśmy zrobić wszystkie zaplanowane zakupy jeszcze kiedy rynek nie był dotknięty kryzysem i waluty stały dość nisko – mówi Henryk Wojtaszek, dyrektor ZOZ- u.
 Szpital zainwestował także w remonty. Na ten cel wydano ok. 2 mln zł. Na oddziale wewnętrznym II wybudowano windę. Wyremontowano także dach, zmodernizowano oddział urazowo-ortopedyczny, otwarto także nową siedzibę pogotowia. O ile na zakup kolejnego sprzętu w tym roku ZOZ raczej nie może liczyć, to wciąż planowane są kolejne prace remontowe.
– Chcielibyśmy ukończyć budowę stacji dializ, która szacowana jest na około 6 mln zł. Przymierzamy się także do konkursu na pozyskanie środków potrzebnych na budowę nowej izby przyjęć – mówi dyrektor.(j.sp)