Ta pomoc nic nie kosztuje
Kilkudziesięciu uczniów Zespołu Szkół Technicznych pasowano na członków Szkolnego Klubu Honorowych Dawców Krwi
Impreza odbyła się 19 listopada w Centrum Konferencyjnym przy ul. Pszowskiej. Młodych dawców krwi symboliczną strzykawką pasował na członków szkolnego koła Adam Porwoł, wiceprzewodniczący Śląskiej Okręgowej Rady Honorowych Dawców Krwi PCK.
Klub przy Zespole Szkół Technicznych działa od 2001 roku. Funkcję opiekuna pełni Stanisława Wieczorek. Od tamtej pory w placówce zorganizowano 60 akcji, w których łącznie zebrano 19 639 litrów krwi. W ciągu roku szkolnego odbywa się 10 zbiórek. Biorą w nich udział nie tylko uczniowie, ale także nauczyciele i rodzice. Szkoła za wyniki swoich akcji od lat zajmuje czołowe miejsca w ogólnopolskim konkursie „Młoda krew ratuje życie”. Z roku na rok chętnych do podzielenia się bezcennym lekiem jakim jest krew w ZST przybywa.
– Zdecydowałam się na oddanie krwi pierwsza w klasie. Przyznam szczerze, że trochę się bałam. Jeszcze do tego zemdlał kolega, który też oddawał krew. Na szczęście udało mi się przezwyciężyć strach. Teraz oddaję krew już regularnie. Wiem, że w ten sposób mogę uratować komuś życie lub zdrowie – mówi Marta Bartuch, pasowana na członka szkolnego klubu.
(j.sp)
Klub przy Zespole Szkół Technicznych działa od 2001 roku. Funkcję opiekuna pełni Stanisława Wieczorek. Od tamtej pory w placówce zorganizowano 60 akcji, w których łącznie zebrano 19 639 litrów krwi. W ciągu roku szkolnego odbywa się 10 zbiórek. Biorą w nich udział nie tylko uczniowie, ale także nauczyciele i rodzice. Szkoła za wyniki swoich akcji od lat zajmuje czołowe miejsca w ogólnopolskim konkursie „Młoda krew ratuje życie”. Z roku na rok chętnych do podzielenia się bezcennym lekiem jakim jest krew w ZST przybywa.
– Zdecydowałam się na oddanie krwi pierwsza w klasie. Przyznam szczerze, że trochę się bałam. Jeszcze do tego zemdlał kolega, który też oddawał krew. Na szczęście udało mi się przezwyciężyć strach. Teraz oddaję krew już regularnie. Wiem, że w ten sposób mogę uratować komuś życie lub zdrowie – mówi Marta Bartuch, pasowana na członka szkolnego klubu.
(j.sp)
Najnowsze komentarze