Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Trasa rajdu nie zna litości

05.09.2006 00:00
Memoriał im. Janka Sanecznika.
Ryczące silniki, piszczące opony i rozsypane na drobny mak skrzynie biegów. To wszystko można było zobaczyć i usłyszeć podczas rajdu samochodowego, który odbył się w minioną niedzielę w Rydułtowach. Imprezę zorganizował powstały w 2006 roku Automobil Klub Ślązak, którego założycielami byli sympatycy rajdów samochodowych z Rydułtów. Obecnie prezesują mu Jerzy Salwiczek i Janusz Gadziński. Janek Sanecznik był prekursorem sportu motorowego na naszych terenach. Między innymi on zapoczątkował budowę stadionu w Rybniku, który do dnia dzisiejszego służy żużlowcom - mówi Jerzy Salwiczek, prezes ATM Ślązak.
 
Zawody składały się z 2 etapów: na nawierzchni asfaltowej i betonowej. Trasa jest bardzo wymagająca technicznie. Tutaj nie chodzi o prędkość, ale o umiejętności techniczne - mówi kierowca peugeota 106 rally Leszek Kapłan.
 
Ścigano się w trzech klasach: na samochodach do 900 cm sześc. (klasa 1), od 900 do 1300 cm. sześc. (klasa 2) oraz od 1300 cm. sześc. wzwyż (klasa 3). W zawodach uczestniczą kierowcy-amatorzy nie tylko z naszego powiatu, ale z całego Śląska. Z Katowic przyjechało aż 5 załóg - mówi Janusz Gadziński, wiceprezes Automobilklubu Ślązak.
 
W niedługiej historii rydułtowskiego klubu wykreowało się już kilka załóg, które startują w renomowanych rajdach na terenie całego kraju. Na początku jechaliśmy trochę nerwowo. Potem już idzie z górki - mówi Agata Radecka, pilotka Piotra Gadzińskiego. Mimo problemów z samochodem (ścigali się fiatem 126p) zdołali uplasować się na 11 pozycji w klasyfikacji generalnej, a w klasie 1 zajęli 3 miejsce.
 
Klasyfikację generalną wygrała załoga Leszek Kapłan i Łukasz Fojcik, która swoim peugeotem 106 rally uzyskała czas 10:53,37. Tym samym wyprzedzili o 32 sekundy startującego w 2 klasie Tomasza Sanecznika i Annę Butwiłowską. Bez problemu poradzili sobie z rywalami w klasie 3, gdzie również zajęli 1 miejsce. Na pierwszym placu zrobiliśmy najlepszy czas.Na razie w generalce mamy przewagę około 5 sekund - mówił jeszcze podczas trwania rajdu kierowca Leszek Kapłan. Potem sytuacja się poprawiła. Z okrążenia na okrążenie jechali coraz lepiej i utrzymywali przewagę nad goniącymi ich hondą CRX Marcinem i Leszkiem Grzonkami. Poza zdobytymi pucharami za zwycięstwa w klasie i klasyfikacji generalnej załoga Kapłan/Fojcik otrzymała puchar dla najlepszej załogi klubowej AMK Ślązak.
 
Znakomicie radzili sobie także inni gospodarze rajdu - załoga Tomasz Żuczek i Bartłomiej Janda, którzy w klasie najbardziej pojemnych samochodów wywalczyli 3 miejsce (vw golf I).
 
Wyniki:
Czasy dnia: Pierwsza trasa - Leszek Kapłan i Łukasz Fojcik – 2:12,62. Druga trasa – Tomasz Żaczek i Bartłomiej Janda – 1:21,24.
Klasa 1 (silniki o pojemności do 900 cm sześciennych): 1 m Piotr Baran i Kajetan Świder (ścigali się daewoo tico), 2m Mateusz Groborz i Sebastian Groborz (daewoo tico), 3 m Piotr Gadziński i Agata Radecka (fiat 126p).
Klasa 2 (silniki o pojemności od 900 do 1300 cm sześciennych): 1 m Tomasz Sanecznik i Anna Butwiłowska (fiat seicento), 2 m Patrycja Salwiczek i Mateusz Salwiczek (opel kadett), 3 m Wojceich Pyszny i Paweł Lubas (fiat cinquecento).
Klasa 3 (silniki o pojemności pow. 1300 cm sześciennych): 1m. Leszek Kapłan i Łukasz Fojcik (Peugeot 106), 2 m Marcin Grzonka i Leszek Grzonka (honda cRX), 3 m. Tomasz Żuczek i Bartłomiej Janda (vw golf I).
Klasyfikacja generalna: 1m Leszek Kapłan i Łukasz Fojcik (peugeot 106), 2 m Tomasz Sanecznik i Anna Butwiłowska (fiat seicento), 3 m Piotr Baran i Kajetan Świder (daewoo tico).
 
Marcin Macha
  • Numer: 36 (345)
  • Data wydania: 05.09.06