Witajcie w willi Radlika

Zygmunt Brachmański, wywodzący się z Rydułtów znany rzeźbiarz, otrzymał honorowe obywatelstwo miasta Rydułtowy. Z kolei Alojzy Barnabas, Henryk Kopka oraz Grupa Amatorów Plastyków „Konar” uhonorowani zostali Odznaką Złotych Grabi. Niecodzienna uroczystość była zarazem inauguracją oddanej do użytku sali kameralnej w Urzędzie Stanu Cywilnego w Rydułtowach. Wyremontowana część willi nazwana została Gminnym Centrum Oświatowym. Mają się tutaj odbywać koncerty, wystawy, prelekcje, spotkania. W piątkowej uroczystości uczestniczyli rydułtowscy radni oraz wielu zaproszonych gości. Oddajemy miastu pięknie wyremontowaną salę do spotkań - powiedział Olgierd Wieczorek, przewodniczący Rady Miejskiej. Remont kosztował około miliona złotych. Prace prowadziła firma F-Bud Eugeniusza Fibica oraz Zakład Budowlany Kampka z Raciborza.

 

To był dobry dyrektor

 

Alfred Sikora, burmistrz Rydułtów, wspominał pierwszego gospodarza willi - Franciszka Radlika, dyrektora kopalni „Rydułtowy”, który zmarł w 1920 roku. To był dobry gospodarz, nie tylko kopalni, ale Rydułtów. Dbał o pracowników, dla nich wybudował osiedle zwane Radlikowcem, tam, gdzie dzisiejszy Orłowiec. Szkoda, że te budynki nie przetrwały do naszych czasów. To była wspaniała architektura górnicza – mówi burmistrz. Po śmierci dyrektora Radlika w willi mieszkali kolejni dyrektorzy, po wojnie powstał tutaj Dom Naukowca, do którego zjeżdżali prominenci. Bywał tutaj Józef Cyrankiewicz, a być może nawet Władysław Gomułka - wymieniał burmistrz.

 

Dziękuję mojemu miastu

 

Na piątkową uroczystość przybył wraz z małżonką Zygmunt Brachmański. Znany rzeźbiarz nie krył wzruszenia. Urodziłem się kilometr stąd w Radoszowach. Pasję swojego życia odkryłem uczęszczając do Państwowego Ogniska Plastycznego, gdzie dyrektorem był profesor Ludwik Konarzewski. Dziękuję mojemu miastu - powiedział do zebranych znakomity twórca, dziś już honorowy obywatel miasta Rydułtowy. Następnie wykonaną ze szlachetnego kruszcu odznakę Złotych Grabi otrzymał Alojzy Barnabas, wieloletni działacz samorządowy, radny wojewódzki. Nigdy nie należał do żadnej partii, a zawsze działał dla dobra mieszkańców. Do dzisiaj gości na sesjach. Wiele ciepłych słów padło także o drugim laureacie Złotych Grabi - Henryku Kopce, który przez trzydzieści lat pracował w górnictwie, łącząc tę pracę z wychowaniem i kształceniem młodzieży. Przez lata był harcerzem i działaczem. Dzisiaj, jak żartuje, pomaga gospodyniom w KGW. Złote Grabie otrzymała także grupa „Konar”, która w tym roku (14 lipca) świętuje trzydziestolecie istnienia. W czasie uroczystości na scenie występowali młodzi i utalentowani uczniowie ze Szkoły Muzycznej im. Pawła Świętego z Rydułtów.

 

Iza Salamon