Mecz ku pamięci
Odra przegrywa w Amice a w Wodzisławiu trwają przygotowania do sobotniego spotkania z Górnikiem Zabrze.
Tak sromotnie przegranego spotkania na wznowienie rozgrywek w rundzie jesiennej wodzisławska Odra nie miała od lat. Aż 0:4 wodzisławianie ulegli Amice Wronki na ich własnym boisku po strzałach Dembińskiego i Kucharskiego (oba pierwsze gole padły z rzutów karnego po faulach zawodników Odry w polu karnym w pierwszej połowie spotkania) oraz Szarego (bramka samobójcza) i Murawskiego.
Tymczasem trwają przygotowania do sobotniego derbowego spotkania Odry Wodzisław z Górnikiem Zabrze w Wodzisławiu. Pełną parą trwa akcja odśnieżania płyty boiska, a samo spotkanie śląskich drużyn ma być nawiązaniem do niedawnej tragedii w Katowicach. - Właśnie z racji derbowego spotkania dwóch śląskich drużyn chcemy nawiązać tym spotkaniem do tego, co się stało w styczniu na terenie targów katowickich. Zaprosiliśmy na to spotkanie Marcina Bochynka, który w przeszłości był szkoleniowcem jak Odry, tak i Górnika Zabrze, jest także zapalonym hodowcą gołębi pocztowych - i co najważniejsze - osobiście brał udział w tej tragedii. Niestety z powodów zdrowotnych Marcin Bochynek chyba do nas nie przyjedzie. Podobno wyjechał na rehabilitację do sanatorium w Niemczech - mówi prezes Odry Wodzisław Ireneusz Serwotka.
Marcin Macha
Najnowsze komentarze