Siła w rękach

W zawodach brało udział wielu utytułowanych zawodników z naszego regionu, m.in. główny organizator imprezy Tomasz Stefaniak, który startuje w kategorii do 85 kg i zajął 2. miejsce w Mistrzostwach Śląska w Leszczynach, 4. miejsce w Mistrzostwach Polski Południowo-Wschodniej w Lublinie oraz 6. miejsce na ogólnych Mistrzostwach Polski w Choszcznie. W Rydułtowach startowali także wicemistrz Polski Adrian Łukasiewicz, Przemysław Gajdowicz - Mistrz Polski w kategorii do 110 kg oraz Rafał Krawczyk, który w kat. do 85 kg zajął 8 miejsce w Mistrzostwach Polski Amatorów.

 

Zawody zgromadziły w klubuie sporą widownię i zawodników z całego regionu. Nie brakowało siłaczy z Mikołowa czy Chrzanowa. Poziom imprezy był bardzo wysoki. Świadczą o tym wyniki niektórych utytułowanych zawodników. Piotr Kajstura, który jest pucharowym mistrzem Polski z poprzedniego roku i startuje w Mistrzostwach Polski w kategorii do 75 kg zajął dopiero 4 miejsce w swej kategorii do 80 kg. Zdecydowanym faworytem w kategorii pow. 80 kg był utytułowany Marcin Biegun z Cieszyna, a wyprzedził go niepokonany Mistrz Polski Juniorów i Seniorów w wadze 90 kg.

 

W rydułtowskich zawodach w kategorii otwartej kobiet zwyciężyła Kinga Moczydłowska z Rydułtów, tuż za nią uplasowała się Barbara Maciejczyk z Rybnika, a trzecie miejsce zajęła Karolina Bakaj, również z Rybnika. W kategorii mężczyzn juniorów zwyciężył Paweł Gomola z Wisły. Kolejne miejsca zajęli Daniel Januszewski z Jastrzębia Zdroju i Dariusz Makowski również z Jastrzębia Zdroju. Najlepszym w kategorii seniorów do 80 kg był Łukasz Biegun z Cieszyna, drugi był Paweł Gomola z Wisły, a trzeci – organizator zawodów Tomasz Stefaniak z Rydułtów. W najcięższej kategorii seniorów o wadze ponad 80 kg zwyciężył Dariusz Muszczak z Myszkowa, za nim był Marcin Biegun z Cieszyna a trzecie miejsce zajął Przemysław Gajdowicz z Wodzisławia. Ten ostatni zaprasza wszystkich sympatyków armwrestlingu do Wodzisławia, gdzie 26 marca na osiedlu XXX-lecia, w klubie Oberża odbędą się II Otwarte Mistrzostwa Wodzisławia. 

 

Marcin Macha