Wypadek w Ochojcu. Motocyklista walczy o życie
Wczoraj późnym wieczorem doszło do poważnego wypadku na ul. Rybnickiej w Ochojcu. Ciężko ranny został młody motocyklista.
Policjanci z Rybnika wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło wczoraj ok. 22.30 na ul. Rybnickiej w Ochojcu. W wyniku tego zdarzenia poważnych obrażeń doznał 20-letni motocyklista. Jak ustalili funkcjonariusze drogówki, motocyklista jadąc w kierunku Rybnika stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze uderzając w krawężnik, a następnie w narożnik budynku. Siła uderzenia była tak ogromna, że motocyklista został odrzucony na odległość ok. 100 m, a jego maszyna spłonęła. W jej ugaszeniu pomógł mieszkaniec, który udziela się w OSP Ochojec. Kierowca hondy został przewieziony do rybnickiego szpitala, gdzie o jego życie walczą lekarze. Motocyklista miał zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów od grudnia 2011 roku.
236 komentarzy
jak by nie mniał 1/5 promila to by dzisiaj żył ale jak się popijanemu jezdzi to tak się musiało skonczyc
Motocyklista miał zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów od grudnia 2011 roku.---
żyje czy nie żyje ?? jak prawda?
Naprawdę jesteście bez serca !
Niektórzy zamiast zajmować się sprawą wypadku powinni zająć się poprawa swojej ortografii:/
ja mu nieżycze zle ale po co tak pędził widac że życie mu nie miłe co on myślał sobie moje dziecko tą drogą często chodzi jeszcze by innych pozabijał
Nie zyczy sie czlowiekowi czegoś złego bo zawsze to wróci do ciebie z podwójną siłą!
żeby tobie też się to przydażyło ,takiego czegoś nie życzy się nikomu
a tak pozatym to pszedkim chciał się popisac z taką szybkoscią widocznie musiał mniec wypite ze nie zauważył krawężnika i walnoł w budynek piekarni jeszcze by kogoś zabił myslał tylko o sobie dał tylko popisówe ale już na następny świat
Wkońcu!
do ~kunegund---dokładnie TAk i kropka w tym temacie
najważniejsze że nikogo nie zabił, dobrze, że to on nie ma ręki i nogi. A jak przeżyje, to sam się przekona co mu dało mieć wszystko i wszystkich w głębokim poważaniu
teraz już wszystko wiadomo ktos tu chce specjalnie zaszkodzic i ferment robic i ta osoba o tym wie i ja też jest to nienormalne , nie masz co robic zajmij sie sobą........
Więc po co te pretensje do jego matki? Jest dorosły, sam wsiadł na motor. Nie szukajcie winnych.
dla mnie nieważne jak sie matka zajmowała lub zajmujedla mnie WAŻne że mimo zakazu -- """guzik """'robił sobie z prawa nie zasługuje na litość
Skończcie robić z rodziny Daniela jakaś patologie!! Matka Daniela zajmowała i zajmuje się nimi jak najlepiej! A i do prawdy, nie żadne TABU tylko nie chce zeby ktoś pisał o nim cokolwiek. Sami zresztą stworzyliście 200 różnych wersji,życiorysów itd. Więc po co wam prawda?
matką powinna zając się prokuratura wtedy wyjdzie prawda
matka zrobiła wokół tej sprawy wielkie tabu,nikt nie może się dowiedziec co z jej synem,wczoraj wieczorem żył
do prawda--- co w tym przypadku znaczy miał CIĘZKIE życie ??--
tak miał ciężkie życie pomimo zakazu prowadzenia pojazdów matka kupiła jemu motor to ona jest winna
po co te forum ....... po co komentarze ......... zostawcie to już żyje chłopak walczy o życie dajcie mu szanse ...
TEŻ NIE MIAŁEM ŁATWEGO ŻYCIA I JESTEM DOBRZE ALBO I LEPIEJ POD 60-KE. JUŻ NA PENO SIĘ ROZPŁACZĘ BO RODZINA I INNE BZDETY. BYŁ I NIE MA NA WŁASNE ŻYCZENIE. I NIE JEST MI ŻAL! I NIE BĘDZIE!
może zadajcie sobie pytanie czy On miał rodzinę ?Jeżeli go znacie jak tu piszecie to nie jeden wie że nie miał łatwego ŻYCIA.
Od razu sobie wpisałem bo mam 0 (zero ) współczucia: Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
o której zmarł ?
jesteście daremni.....A szczególnie ty ochojcznka!!!!!G...... wiesz !!!!!!!
do ~!!!!!!!!!! to zamknij mnie ---kim jesteś aby mnie zamykać ---trochę prawdy cię boli??? albo na twoje życzenie sie zamknę jako ochojczanka
nie żyje rozumiesz? jestem jego koleżanką więc chyba wiem lepiej
masz zero współczucia dla rodziny ! jesteście nienormalni a to co tu sie dzieje jest chore. Dajcie mu święty spokój. Chłopak nie żyje więc przestańcie
ŻYJE !!!
Ludzie to jest chore naprawde. Mam nadzieję że ani rodzina ani bliscy znajomi tego nie czytają. Wracaj do zdrowia kolego
tego już czytac nie można!!!!
a co Twoi znajomi się popisują?
do ochojczanka!!!!!wez się już zamknij!!!!
tak z Ochojca do Golejowa i odwrotnie mają """"autostradę"""" taka prawda
~Z`enek---nie pajacuj ty -bo co mamy uszanować ??/ nieszczęście ma na swoje życzenie ----myśmy mu zabrali prawo jazdy myśmy mu kazali zapier,,,,,w stronę Ochojca na pelnym gazie--- zawrócic i z powrotem zapier.... ??/ weż pomyśl ! nieszczęścia to ON zrobił ale swojej rodzinie --i nie przekonasz mnie
To w Ochojcu się nigdy nie zmieni. Nieważne ile by było wypadków ...
tyż tak godom nie uszanują pajace cudzego nieszczęścio
To jest chore co tutaj się dzieje!!!!!!!!!
do wszystkich obrońców tego nieodpowiedzialnego samolubnego gówniarza: dlaczego ratowanie osoby, która nie ma szacunku dla własnego życia i zdrowia ma być finansowane z funduszy nas wszystkich, a rodzice 5-letniego dziecka, które ma chore serce i nie kwalifikuje się do operacji, muszą prosić o pomoc w uzbieraniu pieniędzy na operację? Ciekawe czy on w swoim 20 letnim życiu odprowadził składki do ZUS na choć 1/1000 kosztów jego hospitalizacji. Dlaczego w tym kraju ratuje się i leczy pijaków, ćpunów i inną patologię, a na leczenie dzieci które nic nie zawiniły muszą się składać inni. Proponuję aby wszyscy, którzy uważają, że tej pseudoofiarze należy się to wszystko co do tej pory służba zdrowia dla niego zrobiła, przelali na konto jakiegoś dziecka z Rybnika pieniądze na operację albo rehabilitację. Bo przez takiego pajaca, jakaś bardzo potrzebująca osoba nie dostanie teraz pieniędzy.