Koledzy pili na klatce więc zaproponował łapówkę
Nawet 10 lat więzienia grozi mężczyźnie, który chciał przekupić policjantów. Do zdarzenia doszło podczas minionego weekendu w Rybniku przy ul. Chabrowej. 25-latek próbował wstawić się za swoimi kolegami, którzy zostali przyłapani na piciu alkoholu na klatce schodowej, jednego z osiedlowych bloków.
Kiedy policjanci z patrolu prewencji kontrolowali klatki schodowe w blokach przy ul.Chabrowej natrafili na trzech mężczyzn, z których dwaj właśnie próbowali otworzyć butelkę wódki. Wtedy trzeci z mężczyzn włączył się do "negocjacji" prosząc, żeby nie karać mandatami kolegów. W zamian za odstąpienie od czynności służbowych- próbował wręczyć policjantom 80 zł łapówki. Mężczyzna został zatrzymany, a następnie poddano go badaniu na alkomacie z wynikiem 3 prom. alkoholu w organizmie.Teraz grozi mu do 10 lat więzienia. Koledzy zostali ukarani mandatami i zwolnieni do domu.
(acz)
Komentarze
12 komentarzy
Panowie policjanci nie ośmieszajcie się jaka łapówka przecież on nie był sprawcą jemu mandat nie groził to za co on ma być karany i to do 10 lat. 3 promile przecież on nie kontaktował, ukarałbym tych policjantów którzy na siłę chcą robić wynik. A co komendant na to, może jeszcze pan przedstawi ich do odznaczenia za ujęcie grożnego przestępcy.
debil i tyle
ten za 10 lat a matka Madzi z Sosnowca jako przyszła celebrytka zostanie niedługo jurorką w Tańcu z gwiazdami
DO ROBOTY SIE WEZCIE A NIE KARAC NIEWINNYCH LUDZI CO ONI TAKIEGO ZROBILI? KRAJ BEZMOZGOWCOW
NO PEWNIE NIEWINNYM PIJACZKOM DAJCIE WIEZIENIE A S,,,, KTORA ZABILA DZIECKO MA IMMUNITET HAHAHA DOBRE
kok, mam kolegę ktorego brat pracuje w policji, twierdzi że nie ma brata. Miałem też dwóch kolegów, co z powodu bezrobocia zatrudnili się w policji. Nigdy się do tego nie przyznawali, tylko ich bliscy znajomi wiedzieli gdzie pracują, zwyczajnie się wstydzili tego i nie przyznawali. Po 3 latach służby w policji, to mieli okazję dostać się na kopalnię, bez wachania się zwolnili i poszli pracować na kopalnię....Znasz policjanta, który z dumą mówi że pracuje w policji? Bo ja nie, każdy się tego wsydzi a rodzina nie przyznaje się, gdzie pracuje ich syn, ojciec, brat czy mąż.
Hau hau, mam prawie 30 lat, przez ten okres dużo życia poznałem i w niejednych tarapatach byłem, ale nigdy nie poszedłem na psy. Zawsze swoje sprawy i problemy rozwiązywałem sam, tak jestem uczony. Psy to mogą mi jedynie buty wyczyścić.Zresztą oni i tak nic nie mogli by zrobić, oni jedynie jakiś pijaczków atakują, bo innych się boją.