Cięcia kursów autobusowych pod koniec maja
Są już pierwsze przymiarki do ograniczenia liczby kursów autobusowych i długości tras
W ubiegłym roku Wodzisław wpłacił do Międzygminnego Związku Komunikacyjnego 3 mln 200 tys. zł. W tegorocznym budżecie takich pieniędzy nie ma. Do MZK ma trafić jedynie ok. 2 mln 700 tys. zł. To wiąże się z ograniczeniem kursów i długości tras.
Prezydent przedstawił MZK sytuację miasta i poinformował, że Wodzisław nie jest w stanie wpłacać więcej do kasy Związku. Ten miał przygotować propozycję zmian ograniczających koszty. Było ich kilka, jednak żadna nie uzyskała akceptacji prezydenta. Uważa on, że zmiany powinny być odczuwalne dla jak najmniejszej liczby pasażerów. Chciałby również, aby nie dotknęły młodzieży i dzieci dojeżdżających do szkół. Opracowano w końcu wersję realną, która została zaprezentowana radnym.
Zakłada ona likwidację linii 207 z dworca PKS na Wilchwy. - Linia ta w 90% pokrywa się z linią 208 i te ograniczenia będą najmniej uciążliwe – mówi Dariusz Szymczak, wieceprezydent Wodzisławia. W grę wchodzi także likwidacja linii 217 z dworca na kopalnię Marcel w Radlinie. Ponadto skrócona ma zostać linia 203 poprzez wyłącznie przystanków przy ul. Jana Pawła II, ul. 26 Marca (Gimnazjum nr 2), przy szpitalu i dalej przy ul. Matuszczyka i urzędzie miast przy ul. Pszowskiej. Cięcia dotyczyłyby jedynie autobusów wracających z Rydułtów. W identyczny sposób miałaby zostać skrócona linia 211. Z kolei linia 215 byłaby skrócona na ostatnich odcinkach, łącznie z pętlą przy ul. Kasperczyka.
Zmiany te mogą wejść w życie od połowy maja. Jeśli tak się stanie to oszczędności wyniosą 290 tys. zł. Konieczne są dalsze ograniczenia. Trzeba zaoszczędzić jeszcze ok. 200 tys. zł. Na tym etapie nie ma szczegółów co do dalszych zmian.
(raj)
Komentarze
84 komentarze
Jak to się ma do akcji "Tu kupuj"? Kupujący mają przyjechać do nas na rowerach? No bo jak już kogos stac pojechac gdzieś autem, to niestety pojedzie do wiekszego skupiska sklepów niz wodzisławski rynek...
Znowu Kiecy nie wyszło.Co by tu jeszcze spieprzyć Panie Kieca.Dobrze że już Pan nie prowadzi Zakładu Fotograficznego po swoim dziadku Gdyby tak było to tam też było by już dawno "pozamiatane". Jakie szczęście dla Kiecy że udało sie omamić tylu wyborców-głupców z Wodzisławia.
Miasto bez dobrej komunikacji to nie jest miasto,które rozwija się ,wrecz odwrotnie miasto umiera.Nie ma pieniedzy w kasie miasta bo tak rzadzł Pan prezydent Kieca przez 4 lata swojej prezydentury.Panie prezydencie trzeba szukac oszczędności w samym urzedzie miasta,te brakujące 200tys.zł. to znajdzie Pan ograniczając płace urzędników ,proszę zacząć od sibie i swoich zastępców,naczelników,sekretarza miasta,skarbnika i prawników.
Jeśli Wodzisławia nie stać to niech tną kursy na terenie Wodzisławia a nie np. 217 która przebiega w dużej mierze przez Radlin. Poza tym jak można ciąć rozkład linii międzymiejskiej która ma 7 kursów na dzień!!! Wodzisław umiera, a z nim wszystkie dziedziny życia miasta - kultura, szkolnictwo teraz komunikacja miejska. Nie dziwcie się, że mieszkańcy Radlina tak chętnie wybierają szkoły i zakupy w Rybniku. 3 , 6, 8 jeździ bardzo regularnie i nie słyszałem w ostatnich latach aby ZTZ chciał wyciąć choćby jeden kurs..