100. urodziny Józefy Pawulskiej z Kuźni Raciborskiej
W piątkowe przedpołudnie, 22 listopada w niepublicznym zakładzie pielęgnacyjno-opiekuńczym w Kuźni Raciborskiej prowadzonym przez Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej Mawo-Med z siedzibą w Katowicach, zrobiło się bardzo gwarno i wesoło, a to za sprawą urodzin jednej z pensjonariuszek. Pani Józefa Pawulska skończyła bowiem 100 lat.
Sto lat to za mało
W ten wyjątkowy dzień z życzeniami do pani Józi - jak ją wszyscy tutaj nazywają - pospieszył burmistrz Wojciech Gdesz wraz z kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego Moniką Jordan. Obecne były również dzieci solenizantki: córka Danuta i syn Mieczysław, a także liczne grono przyjaciół z ośrodka przy ul. Jagodowej w Kuźni Raciborskiej. Z tej okazji pojawił się tort i szampan, a wszyscy zaśpiewali już nie "sto" a "dwieście lat".
Pani Józefa pochodzi ze stolicy Wielkopolski, czyli z Poznania. Później zamieszkała w Gliwicach, gdzie zawodowo pracowała w banku jako księgowa, a następnie przeprowadziła się do Sośnicowic. Ma dwoje dzieci i dwóch wnuków. - Cieszę się bardzo, że jesteście. Wszystkim, którzy złożyli mi dziś życzenia, sama życzę byście byli zdrowi i szczęśliwi. Dziękuję Bogu, że tyle lat przeżyłam i jeszcze chodzę - powiedziała do zebranych solenizantka.
Dać uśmiech i dobroć
- Pani Józia wygłosiła tutaj tak piękne przemówienie, że muszę powiedzieć, iż burmistrz musi się bardzo postarać, żeby też tak przemawiać - powiedział Wojciech Gdesz, wręczając pani Józefie bukiet kwiatów i koszt prezentowy. - To jest taki dowód podziękowania za pani dotychczasowe życie. A jak przed chwilą usłyszałem, w wieku 100 lat potrafi ona też dać drugim uśmiech i dobroć, i zaopiekować się przyjaciółką, i tymi, którzy są wokół. To jest też wielka nauka, którą chciałbym dziś przekazać dalej nie tylko w samej Kuźni, ale i na cały powiat - dodał włodarz.
Życzenia złożyła również pełnomocnik wojewody śląskiego ds. polityki senioralnej i kierownik oddziału ds. nadzoru nad placówkami pomocy społecznej Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach - Wydziału Rodziny i Polityki Społecznej Anna Jaśkowska: - Jest pani tak uśmiechniętą i serdeczną osobą, więc życzę, by była pani zdrowa i nadal zarażała wszystkich swoją radością i optymizmem.
Odwiedziny szkolnego wolontariatu
Specjalne urodzinowe kartki szanownej solenizantce wręczyli także inni pensjonariusze. Specjalne, gdyż zostały wykonane własnoręcznie przy pomocy uczniów ze szkolnego wolontariatu działającego przy Szkole Podstawowej im. Jana Wawrzynka w Kuźni Raciborskiej. - Przychodzą co jakiś czas do nas uczniowie, by wspólnie z naszymi podopiecznymi wykonywać różne rzeczy. Ostatnio tworzyliśmy razem patriotyczne girlandy i przystrajaliśmy świetlicę. Nasi seniorzy są bardzo szczęśliwi, gdy ktoś ich odwiedza i coś się tutaj dzieje. Praca jest trudna, bo każdy wymaga osobistego zaangażowania, ciepła czy rozmowy. Ale daje jednocześnie dużo radości, jeśli się widzi uśmiech na twarzach tych starszych ludzi - mówi dyrektor ośrodka Lucyna Wolentarska.
Uroczystość uświetnił muzycznie kuźnianin Karol Bienia, obecnie uczeń szkoły muzycznej, który na klarnecie odegrał wesołe melodie, dzięki czemu pani Józia czuła, że dziś jest naprawdę ważny dzień.
Bartosz Kozina
Ludzie:
Wojciech Gdesz
Burmistrz Kuźni Raciborskiej