Lenartowicz wini Wosia za brak pieniędzy na nową komendę strażaków
W radiu Vanessa posłanka Platformy Obywatelskiej zarzuciła posłowi prawicy, że “jest hipokrytą i buduje swoją pozycję na atakach i kłamstwach”. Gabriela Lenartowicz stwierdziła, że na niedawnej konferencji pod strażnicą w Raciborzu poseł „nie powiedział słowa prawdy”.
Gabriela Lenartowicz wyjaśniła, że remont komendy strażackiej był wcześniej zaplanowany ze środków funduszu modernizacyjnego. Szacowano go na ok. 27 mln zł. Planowany był do realizacji na lata 2022-25.
Powiedziała też, że to na wniosek obecnego posła Michała Wosia, wcześniej wiceministra sprawiedliwości “zabrano pieniądze z tego funduszu i do służby więziennej przeniesiono, gdzie tej nie było wcześniej w tym funduszu”. Nową komendę miano sfinansować z budżetu państwa.
W międzyczasie wydatek wzrósł o prawie 100%. - To rząd z Wosiem w składzie nie zadbał o to, by znalazły się odpowiednie środki. Starczyło ich tylko na dokumentację. Pan poseł Woś nie zadbał o to, a wydatki skumulowano na projekty już rozpędzone, bo w Raciborzu był stan zero - tłumaczyła G. Lenartowicz w Vanessie.
- Można starać się o środki z unijnego KPO, a Woś był przeciw KPO. To, co robi teraz to hipokryzja. On buduje pozycję na atakach i kłamstwach, to są zachowania niedżentelmeńskie, ale o to nawet nie posądzam posła Wosia. Na jego konferencji nie było słowa prawdy - stwierdziła na falach Vanessy posłanka PO.
Czytaj także:
Komentarze
47 komentarzy
Dziwnym trafem jak rządził Woś to pieniądze na wszystko "cudownie" się znajdowały i wtedy to według Gabi były dawne zasługi Platformy, a Woś przychodzi tylko na gotowe. Teraz jak Gabi ma coś do powiedzenia w Rządzie to pieniędzy nie ma, i o dziwo, to znowu jest wina Wosia. Co ta kobieta by bez Wosia zrobiła?
Tak samo było wcześniej, zarzuty, afery, złodziejstwo i też nikt nikomu nie zrobił krzywdy. Przecież tam są ciągle Ci sami ludzie, od ponad 30 lat nic sie nie zmienia, raz jedni, raz drudzy i nikt nikomu nie robi krzywdy. Psy poszczekają, a karawana jedzie dalej. Czasem ktoś jest rzucony na pożarcie, żeby gawiedź miała o czym gadać i tyle
"Na jego konferencji nie było słowa prawdy" zgadza się p.Gabrielo
To właśnie pis wykorzystywał tych mniej inteligentnych i wciskał im kit w tvpis albo wręczał na dożynkach tekturki z cyferkami itd
skończyły się pisowskie kłamstwa i oszukiwanie
"Startując w wyborach chyba wiedzieli na co się piszą i co trzeba zrobić?"
doskonale wiedzieli że trzeba wypieprzyć pis bo za chwilę by nie było co zbierać!!!
Zobacz ile pisorów ma zarzuty, ile afer, ile złodziejstwa kiedyś musieliśmy to zatrzymać i zatrzymaliśmy
czego nie rozumiesz?
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Nic straconego. Jak Gabrynia już jest u źródełka, to niech działa na rzecz miasta i załatwia. Czyny, nie słowa. Realne inwestycje, a nie robienie sobie słupków konferencjami. Już my znamy te numery Gabryni. Czekamy na realne działania i mierzalne efekty mandatu posła z ziemi raciborskiej.
To prawda p. Gabrysiu
żaden pisior prawdy nie mówi tylko szczuje i kłamie jak pinokio