Powołanie wicewójta, możliwy powrót festynu majowego i inne spojrzenie na kanalizację – Leszek Pietrasz zdradza plany dla Nędzy [WYWIAD]
Leszek Pietrasz, wójt gminy Nędza, w rozmowie z Nowinami przyznał, że już przed wcześniejszą kadencją rozważał możliwość wystartowania w wyborach samorządowych. Zdecydował się jednak zrezygnować z rywalizacji, gdy dowiedział się, że o reelekcję ubiegać się będzie jego ówczesna szefowa, Anna Iskała. W ostatnich wyborach samorządowych okazał się bezkonkurencyjny, wygrywając zarówno w pierwszej, jak i drugiej turze. Zapytaliśmy nowego wójta o jego plan na przyszłe lata dla gminy, którą będzie zarządzał. Rozmawia Dawid Machecki.
- Panie wójcie, jak już wspomniałem: wygrał pan zdecydowanie, ale bez większości w radzie. Jak pan chce przekonać radnych do pana?
- Jesteśmy tu, aby rozmawiać, dyskutować i wypracowywać wspólne stanowiska. Pierwsza sesja pokazała, że jesteśmy otwarci na dialog, a większość z nas podziela poglądy zgodne z naszym programem. Kontynuujemy nasze dyskusje. Otrzymaliśmy mandat zaufania od społeczności, aby wspólnie osiągnąć cele, nie na zasadzie rywalizacji, lecz współpracy. Wierzę, że osiągniemy sukces.
- Czas kampanii się skończył. Teraz przyszedł czas współpracy.
- Czeka nas dużo pracy. Nie wyobrażam sobie, abyśmy mogli podołać wszystkim obowiązkom bez współpracy z radą. Tylko poprzez wspólne działanie będziemy w stanie je skutecznie realizować.
- Mówi pan o koalicji?
- Dlaczego koalicja? Na naszych spotkaniach z radnymi podejmowane są różnorodne tematy, a głównym celem jest dążenie do współpracy. Nie wyobrażam sobie, że ktoś miałby sprzeciwiać się np. rozbudowie kanalizacji lub innych podjętych do realizacji zadań.
- Pierwsza sesja okazała się spokojna. Sądzi pan, że kolejne też takie będą?
- Tak właśnie myślę. Jestem przekonany, że wszyscy jesteśmy zainteresowani dobrem naszej gminy i podejmiemy wszelkie działania, aby poprawić warunki życia naszych mieszkańców.
- Pierwsza sesja, to także wynagrodzenie nowego wójta, bo zgodnie z przepisami należy ją uchwalić. Niemniej ustalono ją na poziomie pana poprzedniczki – wieloletniej wójt, która po ostatniej decyzji otrzymywała 18 496,5 zł. Pojawiają się komentarze, że debiutujący wójt, powinien wnioskować o obniżenie tej kwoty na początek. Jakie jest pana zdanie w tej kwestii?
- Otrzymałem propozycję zwiększenia wynagrodzenia, ale się na to nie zgodziłem. Uznałem, że jeśli wynagrodzenie zostało wcześniej ustalone na określonym poziomie, to powinno pozostać bez zmian.
- Z Urzędem Gminy Nędza związany jest pan od 1999 roku. Przez 25 lat ludzie wokół pana byli pana kolegami z pracy. Dzisiaj jest pan ich szefem.
- Mam wrażenie, że łatwiej mi się rozmawia z nimi, ponieważ znam te osoby. Choć zarówno oni, jak i ja, musimy dostosować się do nowej relacji: szef – pracownik. Niemniej współpraca układa się łatwiej.
- No ale chyba trudno zmienić nastawienie. Jeszcze kilka dni temu był pan po prostu urzędnikiem gminy Nędza.
- Oczywiście, to nie jest łatwe, ale stopniowo przyzwyczajam się do tego, podobnie jak i pracownicy.
- Wcześniej był pan urzędnikiem ds. informatyki i ochrony. Jakie cechy zdobyte na tym stanowisku mogą się przydać w rządzeniu gminą?
- Na pewno moje 25-letnie doświadczenie pracy w samorządzie oraz zdobyta wiedza sprawia, że łatwiej jest mi podejmować pewne decyzje.
- Czy 25 lat temu, przychodząc tutaj do urzędu, przypuszczał pan, że kiedyś może stać na jego czele? Przypomnijmy, zatrudniał pana wówczas wójt Andrzej Chroboczek.
- Nie, nawet przez chwilę nie przyszło mi to do głowy. Po prostu zacząłem pracę i kontynuowałem ją – najpierw z Andrzejem Chroboczekiem, później z Franciszkiem Marcolem, a następnie z Anną Iskałą.
- Jest pan też aktywnym członkiem w strukturach OSP, pełniąc funkcję prezesa na poziomie gminnym i wiceprezesa na poziomie powiatowym w Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej. Musi pan się z tymi funkcjami rozstać?
- Nie muszę rezygnować z tych funkcji – sprawdziliśmy to i nie ma żadnych konfliktów interesów. Nie mógłbym pełnić np. roli prezesa danej jednostki.
- Czyli nadal pan będzie stał na czele strażaków?
- Jeśli będę w stanie pogodzić obowiązki wójta z obowiązkami prezesa i nie zauważę, że kolidują ze sobą, to oczywiście. Jednak jeśli dojdę do wniosku, że brakuje mi czasu na sprawowanie funkcji prezesa, wtedy pomyślimy o zmianach.
- Nie obawia się pan komentarzy, że będąc nadal prezesem, będzie pan przychylniejszy dla strażaków?
- Uważam, że strażacy, ponad wszystko, zasługują na zaufanie. Bezpieczeństwo mieszkańców naszej gminy jest priorytetem. Czy będę patrzeć na nich przychylniej? Nadal będę oceniał ich pracę tak samo jak dotychczas. Jednocześnie podejmę wszelkie działania, aby zapewnić im sprawną i odpowiednią infrastrukturę do skutecznego dbania o bezpieczeństwo mieszkańców.
- Wybory samorządowe 2024 w Nędzy 23 wiadomości, 145 komentarzy w dyskusji, 177 zdjęć, 1 film
Ludzie:
Leszek Pietrasz
Wójt Gminy Nędza
Komentarze
9 komentarzy
>AS12> w przeciwieństwie do Ciebie nie potrzebuje stoperanu, ale Ty już za niedługo będziesz potrzebować, ogólnie średnio mnie interesuje, kto i ile zarabia ( podejrzewam, że każdy z kandydujących wziął by te 95% , a myślę, że niektórzy nawet 100% ) tylko, że nie lubię pozerów. Czekamy na oświadczenie !!
~obserwujący, ~wybierający, Widać jak ci żal d.pe ściska i boli cię przegrana.... Leć do apteki po stoperan.
Poprzedniczka zarabiała 95% kwoty max. tyle co Lesiu ,który "jeszcze nie wie", już nie mogę sie doczekać pierwszego oświadczenia majątkowego nowego wójta, żeby zobczyć jego dorobek 50 lat, może wtedy niektórzy zrozumieją, na co to był skok ?
Jak czytam wasze wypociny to mam wrażenie że komuś dalej d**e ściska po przegranych wyborach...
Poprzedniczka na stanowisku zarabiała więcej niż prezydent Raciborza ciekawe kto ustanowił taką kasę? Może rada parafialna? Albo biskup plemienia tutu ? Krytykować każdy może tak samo każdy z was mógł startować na stanowisko wójta lub radnego więc za parę lat możecie się wykazać jeden z drugim ,a nie siedzieć na d**sku i pierniczyć bez sensu. Tyle mam w temacie do powiedzenia ,a jak dalej was ściska to w aptece jest Nospa
Albo nie ... na Chroboczka.
Stawiam na Marcola
No to chyba Andrzej Chroboczek wicewojtem:)
To ja jestem najlepszym kandydatem na z-ce wójta. Jestem przede wszystkim obiektywny i uczciwy. Czekam na oficjalną nominację
kogo obstawiacie na wicka- Chroboczek, Marcol, Klimanek ???, a z tym wynagrodzeniem by się już chłop nie kompromitował, kto wnioskował o wyższe wynagrodzenie ? jest na poziomie poprzedniczki , która przez 15 lat pracowała za 10 tyś, a tutaj po 15 min wynagrodzenie na poziomie 95% max, najpierw pokaż, bo trochę za dużo tych odpowiedzi "jeszcze nie wiem" .