Problemy na pediatrii rydułtowskiego szpitala. Oddział zostanie ponownie zawieszony?
Oddział dla małych pacjentów w Rydułtowach liczy 30 łóżek i jest jednym z największych w regionie. Ponownie kładzie się na nim widmo zawieszenia z powodu braków kadrowych.
Wiadomość o złożeniu wypowiedzenia przez jedną z lekarek na oddziale pediatrii w Powiatowym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej (PPZOZ) w Rydułtowach i Wodzisławiu Śl. wzbudza niepokój wśród lokalnej społeczności. - Znów pozostaniemy bez opieki? - zastanawiają się rodzice dzieci z powiatu wodzisławskiego.
Rodzice są zaniepokojeni
Oddział pediatryczny, który od lat zapewniał opiekę medyczną dla najmłodszych pacjentów, ponownie stoi w obliczu zawieszenia działalności. Przypomnijmy, że oddział dla małych pacjentów znajdujący się w rydułtowskiej lokalizacji, został zawieszony 1 grudnia zeszłego roku z powodu przejścia części personelu lekarskiego na emeryturę. Jego działalność została wznowiona 3 marca. Teraz znów docierają do nas informacje, jakoby oddział ponownie miał problemy kadrowe. - Jedna z lekarek odchodzi. Podobno ma być zastąpiona inną. Ale czy do tego dojdzie? Nie wiadomo. Jeżeli ona, lub ktoś inny się nie zdecyduje, to zostaniemy ponownie bez opieki dla naszych dzieci? - przekazują nam zaniepokojeni rodzice z Rydułtów.
Wypowiedzenie złożyła jedna lekarka
Przypomnijmy, że we wznowieniu pracy pediatrii pomogli m.in. lekarze zza wschodniej granicy. - Mamy dwie panie doktor z Ukrainy, które są już poza okresem pracy pod nadzorem. Mogą więc wykonywać czynności samodzielnie. Są dobrze oceniane przez ordynatora, ale przede wszystkim rodziców małych pacjentów - mówiło jeszcze niedawno kierownictwo PPZOZ-u. Teraz okazuje się, że jedna właśnie z tych lekarek postanowiła zmienić miejsce zatrudnienia i złożyła wypowiedzenie umowy o pracę. - Pani doktor na zmianę miejsca zatrudnienia dostała zgodę z ministerstwa. Pracuje do 30 czerwca - mówi pełniąca obowiązki dyrektora Anita Wardzyk-Kulińska.
Rozmowy trwają
Choć sytuacja wydaje się trudna, oddział nadal działa, zapewniając niezawodną opiekę medyczną dla małych pacjentów i ich rodzin. Jak przekazuje Anita Wardzyk-Kulińska, dyrekcja szpitala jest zdeterminowana w walce o przetrwanie oddziału. - Sytuacja jest ciężka - przyznaje. - Ale jeszcze walczymy - dodaje. Informuje, że toczą się zaawansowane rozmowy z inną panią doktor. Ale potrzebuje ona kilku dni na podjęcie ostatecznej decyzji.
Komentarze
22 komentarze
Moze powinno to dac im do zrozumienia ze tam nikt nie chce pracowac? Mialam "przyjemnosc" byc tam kilkukrotnie z dzieckiem, zarowno warunki jak i przestarzale metody leczenia wolaja o pomste do nieba. Jedna lazienka na kilkadziesiąt osob (rowniez z rotawirusami), antybiotyk na wszystko nawet gdy nie jest potrzebny, nawet gdy wyniki badan wskazują na brak infekcji bakteryjnej. W innym szpitalu z tymi samymi objawami zostalismy wypuszczeni po opanowaniu sytuacji na sorze po 2 godzinach (3 razy), bez antybiotyku, bez lezenia przez tydzien. Szpital w rydułtowach zatrzymal sie w czasie jakies 30 lat temu, zarowno jesli chodzi o warunki jak i leczenie. Bedac lekarzem ktoremu zalezy na zdrowiu pacjentow i ktory sie przede wszystkim ciagle szkoli, absolutnie nie chcialabym pracowac na tym oddziele.
PeOiec a jaka lekarka odchodzi,nazwisko możesz podać?Durdzińska?
Do stefo trochę się mylisz rzeczywiscie odchodzi lekarka bo nie umie się d...c z ......... Natomiast pan doktor chce atrudnic na miesiąc tak słyszałem była swoją pracownice aby mógł być dalej szefem
Do tego niżej ,a mówi się że myślenie nie boli ???? .....
głosowałeś na pis to ich zapytaj to oni biorą nasze składki
obiecali ci i nic ????
a ostrzegałem, żeby nie było
Nie doczytałem jak zamierza ratować to co się dzieje w szpitalu w Rydułtowach starostwo powiatowe ???????? Może znowu jakieś połączenie szpitali jak było 2012 r. przecież zadziałało szpital wodzisławski został uratowany - nieprawdaż ? Tylko gdzie w powiecie Wodzisławskim - dzisiaj -znaleźć SZPITAL z dużej litery ??????? Tylko pytam ??????.
Mydlenie oczy tymi Ukraińcami to że oddział zamykający to pan ordynator doktor Cichy ponownie odchodzi z pracy bo wybiera się w daleką podróż