Poradnia zamiast w Wodzisławiu Śl. będzie w Radlinie? "To bardzo zły pomysł"
- W tej chwili poruszamy się jedynie w sferze koncepcji i pomysłów - słyszymy w Starostwie Powiatowym w Wodzisławiu Śl. o realizacji planów związanych z przeniesieniem Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej z Wodzisławia Śl. do Radlina.
Na początku zeszłego roku pojawiła się propozycja przeniesienia działającej do 2008 r. w Wodzisławiu Śl. Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej do budynku Branżowej Szkoły I stopnia w Radlinie. Minął rok od ogłoszenia przez włodarzy powiatu wodzisławskiego tych zamierzeń. Sprawdzamy, na jakim etapie jest ich realizacja.
Bariery architektoniczne
Przypomnijmy, że powiatowi włodarze chcą przenieść Poradnie z kilku powodów. Jednym z nich są bariery architektoniczne dla osób z niepełnosprawnością oraz dla rodziców z małymi dziećmi, jakie występują w budynku. Wąskie korytarze z małymi klatkami schodowymi oraz niewielkie pomieszczenia działa na niekorzyść osób korzystających z oferty Poradni. Ponadto stale rosnąca liczba osób korzystających z tamtejszej pomocy powodują, że realizacja bieżących zadań statutowych i zleconych napotyka na trudności w zakresie funkcjonalności budynku, w którym mieści się obecna siedziba Poradni.
Na razie tylko projekt
Zarząd Powiatu Wodzisławskiego na jednym ze styczniowych posiedzeń zdecydował o zabezpieczeniu 158 tys. zł na wykonanie projektu związanego z realizacją zadania pn. Adaptacja budynku Branżowej Szkoły I stopnia w Radlinie przy ul. Orkana 23 na siedzibę Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. - Póki co jest to jedyna konkretna decyzja w tej sprawie - podkreśla Wojciech Raczkowski, kierownik Biura Komunikacji Społecznej i Informacji w Starostwie Powiatowym w Wodzisławiu Śl. zapytany przez nas o więcej informacji w tej sprawie. - W tej chwili poruszamy się jedynie w sferze koncepcji i pomysłów. Jest zbyt wcześnie, aby cokolwiek konkretnego teraz powiedzieć - dodał.
Temat budzi kontrowersje
Temat przenosin Poradni z Wodzisławia Śl. do Radlina budzi wiele kontrowersji, szczególnie wśród osób korzystających z jej usług. - To bardzo zły pomysł - powiedziało nam wielu z nich. - To placówka powiatowa, dlatego powinna w mieście powiatowym zostać. Nie przenosi się instytucji publicznych z większych miejscowości do mniejszej - dodawali. Pani Monika mieszkanka Godowa, która z oferty Poradni korzysta od pięciu lat, zwraca uwagę na inny aspekt sprawy. - W takiej sytuacji trzeba skorelować komunikację autobusową między Radlinem a resztą powiatu. W tym momencie nie wyobrażam sobie podróży z córką z Godowa do Radlina. Jest to po prostu niewykonalne - mówi stanowczo.
Czemu do Radlina?
Dlaczego Poradnia ma zostać przeniesiona akurat do budynku Branżowej Szkoły I stopnia mieszczącej się przy ul. Władysława Orkana w Radlinie? Jak zwraca uwagę wodzisławskie starostwo, w trosce o lepsze warunki realizacji usług świadczonych w ramach dodatkowego zadania realizowanego przez Poradnię odbywają się już tam zajęcia w ramach rządowego programu "Za Życiem". - Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że szkoła w Radlinie ma coraz słabsze wyniki naborów. Szukamy nowych funkcji dla tego budynku. Zobaczymy, co pokażą nam przyszłe nabory do szkół, ale jestem przekonany, bo dokonywaliśmy wstępnej analizy, że jesteśmy w stanie zmieścić szkołę z Radlina w PCKZiU w Wodzisławiu Śl. - mówił kilka tygodni temu w wywiadzie opublikowanym na łamach Nowin Wodzisławskich starosta Leszek Bizoń. Przeniesienie Poradni do nowej siedziby ma poszerzyć jej ofertę oraz umożliwić realizację większej liczby zajęć odpowiadających na potrzeby środowiska, które z powodu ograniczonej powierzchni nie mogły dotychczas być realizowane.
Komentarze
26 komentarzy
Albo do Rydułtów na teren pustostanu po przychodniach albo liceum na Skalnej, przecież Newy członkini zarządu jest z Rydułtów. I co?
A może przenieś do szkoły podstawowej nr 5 na ul. 1000lecia, i tak ją chcą przenies do budynku nr 6 a piątka jest przystosowana do osób z niepełnosprawnością.
Brak słów! Czy ten starosta i zarząd myślą? Do Lubomi, Syryni albo do Zawady niech przeniosą! Najlepiej całe starostwo na czele z radnymi
Ostatnio pasibrzuchy pensję sobie podnieśli także coś działają.
to nich starostwo w końcu coś wybuduje. Nawet siedzibę mają w dawnym hotelu robotnicznym na budowlance. Wybudowali cokolwiek od 1999 r.?
Dzieci z dysfunkcjami są we wszystkich rodzinach . tutaj powinno chodzić o coś innego a mianowicie, żeby stworzyć tym dzieciom odpowiednie warunki i pomieszczenia do zajęć. Są to specyficzne trudności i wymagają specyficznych odpowiednich warunków. Wypisujecie głupoty o różnicy 5 kilometrów. Szkoda słów.
Z tej poradni nie korzystają dzieci Vipów bo ich stać na prywatne gabinety, przeciż to większość rodzin z problemami i, tłuką się autobusami..i z pewnością będą szukać na zadupiu tego familoka. ,czy tam ktoś myśli wogóle?