Czwartek, 18 kwietnia 2024

imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Gościsława

RSS

Dyrektor szpitala w Raciborzu o nagannym działaniu ze statystyką zgonów. Reakcja Ryszarda Rudnika na artykuł Wyborczej

12.01.2022 15:44 | 5 komentarzy | ma.w

Po tym jak w ogólnopolskim dzienniku opisano szpital rejonowy na Gamowskiej jako ten, gdzie umiera niemal każdy pacjent zakażony COVID-19 leczony tu pod respiratorem, a samorząd powiatowy jest z tego stanu rzeczy zadowolony, bo dostaje pieniądze na lecznicę, dyrektor Ryszard Rudnik wystosował do Gazety Wyborczej swoje stanowisko. Udostępnił je także Nowinom.

Dyrektor szpitala w Raciborzu o nagannym działaniu ze statystyką zgonów. Reakcja Ryszarda Rudnika na artykuł Wyborczej
Dyrektor szpitala rejonowego Ryszard Rudnik, obok niego Ewa Lewndowska etatowa członkini zarządu Powiatu Raciborskiego
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

- Przedstawianie statystyk zgonów na Oddziale Intensywnej Terapii bez gruntownej wiedzy medycznej i oceny stanów zdrowotnych pacjentów tam trafiających jest działaniem nagannym - ocenił szef raciborskiej lecznicy.

Ryszard Rudnik odniósł się również do opinii posła PiS Bolesława Piechy, który wskazywał, że szpital wyszedł w pandemii z długów i teraz wszyscy są zadowoleni - dyrekcja i starostwo, któremu podlega.

Oto cała treść pisma skierowanego przez Ryszarda Rudnika do gazety. Tutaj o artykule, do którego odnosi się dyrekcja.

Sprostowanie do Gazety Wyborczej

Czytając artykuł p. Judyty Watoła w Gazecie Wyborczej na temat leczenia chorych zakażonych wirusem SARS-CoV-2, odniosłem wrażenie, że Szpital Rejonowy w Raciborzu wywołał epidemię 
po to, aby na niej zarobić.

Otóż Szanowna Redakcjo i Autorko, styl artykułu, a zwłaszcza zamieszone w nim treści są bardzo niestosowne.

Przedstawia on w sposób nierzetelny i niesprawiedliwy szpital, który nie z własnej woli został wyznaczony poleceniem Wojewody Śląskiego do podjęcia się trudnego zadania przyjmowania i leczenia pacjentów zakażonych wirusem SARS-CoV-2.

Szpital w bardzo krótkim czasie został przystosowany do przyjmowania i leczenia pacjentów. Cały personel szpitala bardzo odpowiedzialnie i aktywnie włączył się w działania mające na celu przystosowanie szpitala 
do przyjmowania pacjentów z chorobą wysoce zakaźną i pomimo ryzyka związanego z możliwością zakażenia przy wykonywaniu obowiązków nie odmówił pracy w bardzo trudnych warunkach. 


Nie wiem, dlaczego szpital w Raciborzu został przedstawiony w tak niekorzystnym świetle.

Leczyliśmy od samego początku pandemii pacjentów zakażonych we wszystkich zakresach świadczeń zdrowotnych, które szpital prowadził. Leczyliśmy pacjentów na oddziałach zachowawczych 
i zabiegowych, przyjmowaliśmy porody. Uratowano zdrowie i życie wielu pacjentów. Szpital posiada bardzo dobrą bazę i jest wyposażony w nowoczesny sprzęt medyczny. Personel medyczny posiada wysokie kompetencje oraz poważnie i odpowiedzialnie podchodzi do swoich obowiązków, wykonywanych w bardzo trudnych warunkach.

Przedstawianie statystyk zgonów na Oddziale Intensywnej Terapii bez gruntownej wiedzy medycznej i oceny stanów zdrowotnych pacjentów tam trafiających jest działaniem nagannym. Samo określenie „pacjent trafiający pod rurę” pozostawiam bez komentarza. Oceną zgonów pacjentów na oddziałach intensywnej terapii powinny zajmować się osoby posiadające wiadomości specjalne z danej dziedziny (autorytety medyczne), po zapoznaniu się 
z konkretnymi przypadkami (zwłaszcza dokumentacją medyczną), ponieważ problematyka prawidłowości stosowanych metod leczniczych oraz ich dobór pod kątem „nowoczesności” jest zadaniem wysoce złożonym, a zagadnienie to nie powinno być przedmiotem spekulacji w mediach.

Przytoczona w artykule wypowiedź posła PIS na temat kondycji szpitala w Raciborzu jest daleka od rzeczywistości. Szpital w Raciborzu był zawsze w dobrej kondycji finansowej, nigdy nie miał długów i przez ostatnie półtorej dekady nie miał żadnej sprawy sądowej o zapłatę ani zajęć komorniczych, czego nie można powiedzieć o szpitalu z rejonu wyborczego Pana Posła.

Szpital nie przystąpił 
do konkursu na szpital covidowy, tylko został do tej funkcji wyznaczony. Zarząd Powiatu i dyrekcja szpitala nie przyjęła z entuzjazmem decyzji Wojewody Śląskiego o przekształceniu w szpital jednoimienny. Przekształcenie w szpital jednoimienny spowodowało ograniczenie dostępu 
do świadczeń zdrowotnych mieszkańcom powiatu raciborskiego.

Jak tylko to było możliwe, zaczęto udostępniać świadczenia medyczne mieszkańcom powiatu, także w zakresie niezwiązanym 
z leczeniem pacjentów dotkniętych wirusem SARS-CoV-2. Do dzisiaj szpital działa w systemie hybrydowym. Przywrócenie szpitala w pełnym zakresie świadczeń zdrowotnych jest zadaniem wymagającym dużego wysiłku i tylko determinacja Zarządu Powiatu oraz całej załogi szpitala pozwoli na działanie szpitala w takim zakresie, jak to miało miejsce przed pandemią.

Szkoda, że Pan poseł nie miał okazji wizytować szpitala w trakcie jego działania jako szpital jednoimienny 
i hybrydowy, może wówczas wiedza Pana posła na temat działania i kondycji szpitala byłaby większa.

Szpital w Raciborzu wizytował minister Waldemar Kraska w obecności senator Ewy Gawendy, posłów Adama Gawendy i Teresy Glenc. W trakcie wizyty zapoznano się z funkcjonowaniem szpitala, procedurami epidemiologicznymi, przeprowadzonymi inwestycjami, wizytowano oddziały szpitalne. Oceniono działania szpitala bardzo wysoko.

Również Wojewoda Śląski p. Jarosław Wieczorek wielokrotnie dziękował załodze szpitala i Zarządowi Powiatu za duże zaangażowanie i determinację 
w zwalczaniu epidemii.

Z poważaniem

Ryszard Rudnik

Ludzie:

Ryszard Rudnik

Ryszard Rudnik

Dyrektor Szpitala Rejonowego w Raciborzu