Inauguracja spotkań prezydenckich. Do Polowego przyszło pięcioro mieszkańców Miedoni
To najmniejsza dzielnica Raciborza, ale na poprzednich wizytach głowy miasta zainteresowanych było znacznie więcej. Nowością tego cyklu spotkań jest rozpoczynanie ich od rozliczenia się ze złożonych poprzednio obietnic.
Józef Galli zauważył, że nawet straż pożarna nie ma jak parkować przy Kozielskiej, bo chodnik jest stale zastawiony samochodami. Prezydent wyjaśnił, że prowadzono rozmowy, aby wykonać zatoczkę parkingową wykorzystując drogę, która prowadzi na zaplecze placówki, wykorzystać teren przed internatem ZSOMS. Polowy przypomniał, że niełatwe są negocjacje z GDDKiA jeśli chodzi o dokonywanie zmian przy drodze krajowej nr 45.
Z jakimi problemami zgłosili się do Polowego mieszkańcy Miedoni?
1
Kiedy ulica Wybrzeżna będzie wyasfaltowana?
W ocenie mieszkańca-przedsiębiorcy 30% drogi jest teraz rozkopane, a trasa ta nigdy nie była remontowana. - Poprzednie rządy raciborskie posypały grys na smołę i nie było tam korytowania. Chodziłem do urzędu, zgłaszałem, ale dosłownie prześwitywała ta droga. Kiedy zrobicie ją normalną drogą? - pytał włodarzy obecnych na spotkaniu.
Przy Wybrzeżnej znajduje się 5 domów, jest tu warsztat mechaniczny, a wkrótce ruszy sklep z drzewkami i kwiatami.
- Dodatkowo jak ludzie jadą z na pola, to błoto nawożą na tę ulicę i to błoto wbija się w grys. Trzeba wtedy deszczy ulewnych, żeby oczyściło drogę - narzekał mieszkaniec Wybrzeżnej.
Rację przyznał mu wiceprezydent Konieczny, odpowiedzialny w magistracie za działkę drogową. - Potwierdzam zły stan techniczny Wybrzeżnej, mamy ją w naszym corocznym raporcie drogowym - stwierdził II zastępca Polowego. Zdziwił się, kiedy usłyszał od miejscowego, że straż miejska nazywa Wybrzeżną drogą polną? - Część tej drogi zabrano pod potrzeby budowy obwodnicy. Od ulicy Ratajskiego do zakrętu należy ją wyremontować. Zdecydowanie kwalifikuje się do remontu i celowe byłoby od ostatniej posesji przebić się do ulicy Podmiejskiej - mówił Konieczny.
Mieszkaniec przekonywał, że "w telewizji mówią, że będą dotacje na drogi", to urząd powinien z tego skorzystać. - Od 90 roku ojciec się dobijał o tą drogę. Ostatnio jak ją robili, to metr w moją posesję mi weszli. Chciałbym żeby ją wytyczyć w końcu tak jak powinno być - narzekał.
Opowiedział jeszcze jak do kościoła ludzie chodzą przez ulicę po błocie i po dziurach. - Jak ktoś rowerem chce przejechać to w błocie się wywróci - usłyszeli zebrani.
Dariusz Polowy zapowiedział, że w przyszłym roku Miasto zajmie się ulicą. - Rozpoznamy kwestie własnościowe. Można zrobić projekt - powiedział prezydent.
- Trzymam za słowo, że w przyszłym roku będzie zrobione - ucieszył się raciborzanin z Miedoni. Zauważył przy okazji, że skoro straż miejska nazywa Wybrzeżną drogą polną, to na Opolszczyźnie takie drogi są wyasfaltowane.
2
Co zrobić z mikro-działką kiedy rolnik jest emerytem?
Najstarszy uczestnik rozmów z prezydentem spytał co ma zrobić działką, tak małą, że nie sposób jej uprawiać. Jest mu zbędna, a musi opłacać podatek od nieruchomości. - Gańba żeby coś tam robić. Czy Miasto by jej nie przejęło? Ja już 32 lata pola nie uprawiam - przyznał. Dominik Konieczny poinformował go, że jest możliwość przejęcia gruntu, ale nieodpłatnie. - Rada miasta musi się zgodzić - zaznaczył wiceprezydent.
3
Dlaczego płacę za wywóz popiołu, choć go nie wystawiam?
W odpowiedzi Dariusz Polowy wyjął z marynarki guziki i rzucił je na ziemię. - Teraz to jest odpad. Za ten odpad odpowiada gmina, stając się jego właścicielem. To jest jej własność. Gmina to wszyscy mieszkańcy. Dzielimy koszt zagospodarowania tych śmieci między wszystkich mieszkańców. Dlatego pan też płaci. Większość raciborzan nie wyrzuca popiołu, ale takie są zasady, że płacimy wszyscy jednakowo. Z drugiej strony możemy dowolną ilość śmieci oddać, ale tylko komunalnych, nie z jakiejś produkcji - wytłumaczył prezydent.
4
Autobus spod szkoły rusza zanim dzieci z niej wyjdą
Autobusy miejskie odjeżdżają z Kozielskiej do Miedoni 10 minut po dzwonku w szkole. Dzieci nie potrafią zdążyć na autobus do dzielnicy. - Czy to można dopasować? - spytał J. Galli. Prezydent obiecał, że odezwie się doń prezes Przedsiębiorstwa Komunalnego. - Naświetli panu dlaczego tak się dzieje, albo zrobi tak jak pan proponuje, o ile można to zrobić - stwierdził Polowy.
Ludzie:
Dariusz Polowy
Radny, były prezydent Raciborza
Dominik Konieczny
Radny, były wiceprezydent Raciborza
Komentarze
2 komentarze
Być może jestem w błędzie, ale po co poruszany jest temat ul. Kozielskiej szczególnie na jej początkowym odcinku czy Piotrowskiej w temacie Miedoni? Czyżby Pan Józef mieszka u brata? Co ma parkowanie straży pożarnej na ul. Kozielskiej?
Te pociągi do Katowic wcale nie muszą jechać 2 godziny - pomijając aktualny "objazd" przez Jejkowice, już niedawno były połączenia przez Rydułtowy, z postojami na wszystkich stacjach, z czasem przejazdu 1h 40 min. Po aktualnym remoncie odcinka Sumina - Rydułtowy może też uda się coś odjąć. Natomiast pociągi wymienione przez pana Koniecznego to międzynarodowe pociągi pospieszne przez Gliwice, które ostatecznie zapewne wrócą na trasę przez Zebrzydowice i Pszczynę. W ich miejscu przydałyby się połączenia Racibórz - Gliwice - Katowice.