Wtorek, 19 marca 2024

imieniny: Józefa, Bogdana, Laili

RSS

Opóźnia się wykonanie projektu przebudowy wodzisławskiego stadionu. "Miasto opieszale podchodzi do tego tematu" komentują radni

24.09.2021 08:08 | 8 komentarzy | juk

Od lat nie wygląda dobrze i aż prosi się o kapitalny remont. Mowa o stadionie Aleja przy ul. Bogumińskiej w Wodzisławiu Śl. Wykonanie dokumentacji technicznej jego modernizacji odwleka się jednak w czasie.

Opóźnia się wykonanie projektu przebudowy wodzisławskiego stadionu. "Miasto opieszale podchodzi do tego tematu" komentują radni
Stadion Aleja przy ul. Bogumińskiej w Wodzisławiu Śl. od lat aż prosi się o kapitalny remont.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W zeszłorocznym budżecie miasta zabezpieczono środki finansowe na realizację dokumentacji technicznej modernizacji stadionu w wysokości 155 tys. zł. Jak tłumaczyli wówczas wodzisławscy urzędnicy, ze względu na pandemię prace nad zadaniem rozpoczęto później niż zakładano, bo dopiero w czerwcu. Głównie chodziło o szeroko zakrojone konsultacje z mieszkańcami oraz środowiskiem sportowym działającym na terenie miasta. Po przeprowadzeniu ostatecznych konsultacji, wypracowaniu założeń i funkcji przyszłego stadionu miał zostać rozpisany przetarg na wybór biura projektowego. - Będziemy czynić starania, aby wyłonienie zespołu projektowego odbyło się jeszcze w tym roku, a wykonanie całego projektu w roku przyszłym - zapowiadał dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Bogdan Bojko. Te plany spaliły jednak na panewce.

Nowa propozycja

Przetarg nie został ogłoszony w zeszłym roku. W efekcie radni zadanie ponownie wpisali do budżetu, tym razem na rok 2021. W trakcie sierpniowej sesji wodzisławskiej rady prezydent Mieczysław Kieca zaproponował radnym, aby przedsięwzięcie zostało wykreślone z tegorocznego budżetu i wpisano go do Wieloletniej Prognozy Finansowej. - Po dokonanej analizie proponuję, aby stworzyć z tego jednorocznego obecnie zadania, przedsięwzięcie wieloletnie - mówił prezydent Kieca. - Zapisy naszego budżetu uniemożliwiają zgodnie z prawem zamówień publicznych takie otwarcie przetargu, aby termin zakończenia realizacji zadania był możliwy w roku przyszłym. W związku z powyższym ogłaszając postępowanie przetargowe, trzeba będzie wpisać, że wykonawca będzie zobowiązany do realizacji inwestycji z końcem roku. I tu powstaje pytanie. Czy ktokolwiek, wiedząc, że ma dwa miesiące czasu na zaprojektowanie budynku stadionu z wszystkimi branżowymi uzgodnieniami, złoży swoją ofertę - dodał.

Minęło 20 miesięcy odkąd zabezpieczyliśmy środki na wykonanie dokumentacji technicznej, a państwo zrobiliście jedynie ankietę - mówił radny Łukasz Chrząszcz w stronę kierownictwa urzędu.

Obiekcje radnych

Radnym nie spodobała się propozycja włodarza. - Moim zdaniem jest to odwlekanie sprawy i przeciąganie jej na kolejny rok - zauważył przewodniczący rady Dezyderiusz Szwagrzak. - Miasto dość powoli, czy też opieszale podchodzi do tego tematu - dodał. Poparł go m.in. radny Mariusz Blazy. - Jeżeli wpiszemy to zadanie teraz do WPF-u, to może się okazać, że za kilka miesięcy otrzymamy informację, że z takich czy innych powodów, nie udało się w tym roku ogłosić przetargu, gdzie w przyszłym roku nikt nie powie, czy zostanie to zrobione w styczniu, lutym, czy marcu. I tak będzie to zadanie spadać z roku na rok - mówił. Radny Blazy zwrócił także uwagę, że jeżeli faktycznie okaże się, że żaden wykonawca nie zostanie wyłoniony, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zadanie trafiło do WPF-u z końcem roku. Głos zabrał także radny Łukasz Chrząszcz. - Minęło 20 miesięcy odkąd zabezpieczyliśmy środki na wykonanie dokumentacji technicznej, a państwo zrobiliście jedynie ankietę - zauważył.

Dajmy sobie szansę na to, żeby dokumentacja mogła być zakończone w przyszłym roku - przekonywał prezydent Mieczysław Kieca.

Inne wyjście z sytuacji

Do dyskusji włączył się także zastępca prezydenta Wojciech Krzyżek. - Zapewniam państwa, że jeżeli zadanie nadal będzie do wykonania do końca roku, to żadna firma się nie zgłosi i stracimy kilka miesięcy na ponowne ogłoszenie przetargu - próbował przekonywać radnych. - Przyczyna jest prosta, pozyskiwanie map do celów projektowych to okres miedzy dwa a trzy miesiące. Tego terminu nie da się przyśpieszyć, bo tak Ośrodek geodezyjny wydaje mapy. Jeżeli państwu zależy na tej inwestycji, to proszę o wprowadzenie jej do WPF-u - namawiał radnych Wojciech Krzyżek. Wtórował mu prezydent Kieca. - Dajmy sobie szansę na to, żeby dokumentacja mogła być zakończone w przyszłym roku - mówił.

Radni znaleźli jednak inne wyjście z tej sytuacji. Nie zgodzili się na propozycję prezydenta, aby zadanie zostało wykreślone z tegorocznego budżetu, ale wpisali je do WPF-u. Ten zabieg miał na celu zobligowania urzędników do ogłoszenia przetargu do końca roku, jednak wyłoniony wykonawca będzie mógł dokończyć projekt w 2022 r. - I wilk syty i owca cała - komentował taki obrót sytuacji radny Łukasz Chrząszcz.

Zobacz także:

Ludzie:

Mieczysław Kieca

Mieczysław Kieca

Prezydent Wodzisławia Śl.

Wojciech Krzyżek

Wojciech Krzyżek

Zastępca Prezydenta Wodzisławia