Czwartek, 25 kwietnia 2024

imieniny: Jarosława, Marka, Elwiry

RSS

Co stało się w bocianim gnieździe w Pietrowicach Wielkich?

08.06.2021 17:30 | 5 komentarzy | mad

Z takim pytaniem zwrócili się do redakcji Nowin obserwatorzy bocianiego życia, informując o niepokojących zdarzeniach. – Doszło tam do „masakry” – przekazano nam.

Co stało się w bocianim gnieździe w Pietrowicach Wielkich?
Niepokojące informacje przekazali nam obserwatorzy bocianiego życia odnośnie gniazda w Pietrowicach Wielkich. Obecnie jednak ptasiej rodziny nie można już obserwować, bo zniknęła transmisja w internecie (zdjęcie poglądowe).
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Od kilku już lat można śledzić losy ptasich rodzin, które jako miejsce do życia wybierają gniazdo umieszczone na Centrum Społeczno-Kulturalnym w Pietrowicach Wielkich. Dzieje się tak, bo zamontowano tam kamerkę internetową, a obraz „na żywo” transmitowany jest w internecie.

Smutny widok

Nie tak dawno obserwatorzy dostrzegli w gnieździe niepokojącą sytuację. – Było tam pięć „maluchów”, a taki widok cieszył się sporą popularnością wśród internautów. Nagle został tylko jeden, a wokół leżą jakby zwłoki. Jest też tam dorosły bocian, który opiekuje się tym pisklakiem – usłyszeliśmy od pana Andrzeja z Raciborza, choć tego typu sygnałów w ostatnim czasie docierających do naszej redakcji było więcej. Postawiono więc pytanie: „co stało się w pietrowickim gnieździe”. Obecnie jednak obrazu z kamerki oglądać już nie można, bo pojawia się tam informacja: „Materiał wideo nie może być załadowany, ponieważ wystąpił problem z siecią lub format nie jest obsługiwany” (zobacz TUTAJ).

Co na to urzędnicy?

Skontaktowaliśmy się z Urzędem Gminy w Pietrowicach Wielkich, pytając o tę sprawę. – Do Urzędu Gminy w zeszłym tygodniu (wtorek lub środa) dzwoniła osoba, informując o zniknięciu z gniazda młodych bocianów – wyjaśnia sekretarz Gabriel Kuczera.

Czy w związku z tym podjęte zostały jakieś działania? – Nie, Gmina nie podejmowała działań w tym zakresie. Przede wszystkim nie wiadomo, na czym miałyby polegać te działania, gdyż obowiązujące przepisy, to jest ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (tekst jedn. Dz. U. z 2020 r., poz. 638) nakłada na gminy obowiązek zapobiegania bezdomności zwierząt i zapewnienie opieki bezdomnym zwierzętom oraz ich odławiania. Czynności te stanowią zadanie własne gminy. Jednakże zgodnie z ustawową definicją zawartą w art. 4 pkt 16 ustawy o ochronie zwierząt, przez zwierzęta bezdomne rozumie się „zwierzęta domowe lub gospodarskie, które uciekły, zabłąkały się lub zostały porzucone przez człowieka, a nie ma możliwości ustalenia ich właściciela lub innej osoby, pod której opieką trwale dotąd pozostawały”. W kategorii zwierząt bezdomnych nie mieszczą się więc zwierzęta dziko żyjące, czyli również bociany – tłumaczy pan sekretarz.

Dowiedzieliśmy się również, że żaden z pracowników nie dogląda gniazda, gmina nie posiada też stosownego sprzętu do dokonywania takich oględzin. Jeśli natomiast chodzi o opiekę weterynaryjną nad gniazdem, to urzędnicy jej nie zlecają. – Gmina Pietrowice Wielkie nie ma wiedzy w sprawie opieki weterynaryjnej nad bocianami żyjącymi na jej terytorium. Gmina Pietrowice Wielkie nie zlecała takiej opieki, gdyż nie przewidują tego obowiązujące przepisy – mówi sekretarz Kuczera. Dodaje. – Organy gminy, jak wszystkie organy administracji publicznej, działają na podstawie i w granicach prawa. Wobec tego, organy administracji publicznej nie mogą podejmować działań w sprawach, które nie należą do ich właściwości. Należy również mieć na uwadze, przepisy ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych, które umożliwiają organom administracji publicznej wydawanie środków publicznej jedynie na cele należące do ich zadań. Ponadto wójt, jako organ wykonawczy gminy dysponuje środkami budżetowymi w sposób określony w budżecie gminy, uchwalanym przez radę gminy. W budżecie Gminy Pietrowice Wielkie nie przewidziano środków na pomoc zwierzętom dziko żyjącym i opiekę nad tymi zwierzętami, gdyż nie należy to zadań własnych gminy.

A czy powróci obraz z kamery w internecie? – Kamera jest własnością firmy z Makowa, wobec czego Gmina nie ma wpływu na jej prawidłowe funkcjonowanie. Odnośnie kwestii „powrotu obrazu z kamery w internecie” informuję, że zostało zlecone sprawdzenie przyczyn, z powodu których nie jest dostępny obraz z kamery na gniazdo bocianów i ewentualne wznowienie tej transmisji – odpowiada Gabriel Kuczera, sekretarz Pietrowic Wielkich.

Ludzie:

Gabriel Kuczera

Gabriel Kuczera

Sekretarz Gminy Pietrowice Wielkie