Piątek, 19 kwietnia 2024

imieniny: Adolfa, Tymona, Pafnucego

RSS

W Krzanowicach budują kolejne kilometry kanalizacji. Prezes Błajda: To trudne zadanie, ale damy radę

28.04.2021 07:00 | 0 komentarzy | mad

W gminie rozpoczyna się kolejny etap budowy kanalizacji sanitarnej. W efekcie po zakończeniu prac stolica Krzanowic będzie skanalizowana w... połowie.

W Krzanowicach budują kolejne kilometry kanalizacji. Prezes Błajda: To trudne zadanie, ale damy radę
Wojciech Błajda, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Krzanowicach wyjaśnia, że realizacja drugiego etapu kanalizacji w sołectwie Moravia jest łatwiejsza.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

2 km sieci, 40 przyłączy

W drugim etapie kanalizacja będzie docierać do 200 mieszkańców (około 40 przyłączy) z ulic: Rzecznej, Mikołaja, Górnej, Słonecznej i Kościuszki. Łącznie w ramach prac powstanie 2.045,20 m sieci, a jej budową zajmie się wyłonione w przetargu Przedsiębiorstwo Usługowe „Borbud” z Raciborza za kwotę nieco ponad 1 mln 822 zł (była to najtańsza oferta, spośród czterech zainteresowanych firm). Na tę część przedsiębiorstwo z sukcesem sięgnęło po unijne wsparcie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego (podobnie jak przy pierwszym etapie), otrzymując 1 mln 700 tys. złotych.

Jak przyznaje prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Krzanowicach Wojciech Błajda, bez otrzymanego wsparcia przedsiębiorstwo z własnych środków nie byłoby w stanie realizować tego zadania. – Budowa kanalizacji to duża inwestycja. O ile wybudowanie oczyszczalni to jednorazowy wydatek, gdzie sama oczyszczalnia też jest pewnym kosztem, natomiast nie jest tak kosztowna jak budowa sieci. Kanalizacja to nie tylko kanały, ale odtworzenie wszystkiego, co jest czasami droższe – mówi prezes.

Termin realizacji określono na 20 grudnia 2021 r. Zdaniem Wojciecha Błajdy wykonanie zadania do tego czasu jest jak najbardziej realne, choć przypomina, że należy pamiętać, że są to roboty budowlane. Wyjaśnia, że w tym etapie przedsiębiorstwo wykonało dodatkowe badania gruntu, bo poprzednie były sprzed 10 lat. To więc dodatkowy ruch, którego nie wykonano przy pierwszym etapie. – Przedtem nie mieliśmy aż takiej świadomości, jakie warunki gruntowe tutaj mamy i też inaczej był układany plan realizacji robót – tłumaczy.

Mniej problemów?

Prezes Błajda akcentuje, że realizacja drugiego etapu jest łatwiejsza, bo sieć nie powstaje w ciągu dróg wojewódzkich, a gminnych. Ponadto wcześniej ze względu na ukształtowanie terenu wymagana była budowa kanalizacji ciśnieniowcowi, a w bieżącym odcinku grawitacyjnej. Lepsze ma być też samo odtworzenie dróg. Wcześniej naprawę realizowano po śladzie wykopu. Tym razem odtwarzany ma być każdy odcinek od razu po zakończeniu danego odcinka; ponownie po śladzie wykopu położone zostaną wszystkie warstwy konstrukcyjne, natomiast później na całej szerokości ma pojawić się nowy dywanik asfaltowy.

 Chcemy, żeby mieszkańcy odczuwali jak najmniej utrudnień. Należy jednak pamiętać, że to budowa w pasie dróg i na pewno te utrudnienia miejscowe będą się pojawiać, choć dojazd do poszczególnych posesji powinien być w miarę umożliwiony

– przyznaje prezes Wojciech Błajda

Przyłącza do kanalizacji będą natomiast realizowane tak samo jak poprzednio. W ramach prac wykonane zostanie podłączenie do pierwszej studni w posesji i od tej studni mieszkańcy we własnym zakresie będą musieli podłączyć się do domu. Kiedy to nastąpi? O tym będzie informowało przedsiębiorstwo w odpowiednim czasie.

Efekt uzyskany

Po ukończeniu tej części stolica Krzanowic, czyli sołectwo Moravia będzie posiadało 7 km sieci, a to zdaniem prezesa połowa całości tej miejscowości.

Przypomnijmy, w pierwszym etapie, który objął ulice: Młyńską, Kolejową, Sikorskiego, Ogrodową, Opawską, Rynek, Zawadzkiego, Winną, 15 Grudnia, Tylną, Polną, Kwitka, Graniczną, Akacjową, Krótką i Borucką wykonano 258 przyłączy, co pozwala na korzystanie z sieci około 850 mieszkańców. Nadal jednak nie wszyscy wykonali obowiązek przyłączenia. Na 8 kwietnia 2021 roku zrealizowało je 213 właścicieli posesji. Jakiś czas temu urząd miejski wystosował do mieszkańców przypomnienia. W efekcie część osób podjęło działania. Od około 10 właścicieli pojawiła się natomiast informacja, że nie zamieszkują tych posesji. Prezes Błajda jednak ze spokojem spogląda na to zadanie, bo uzyskano już efekt ekologiczny (liczba korzystających z sieci) – nie grozi więc przedsiębiorstwu ewentualny zwrot dotacji. Choć ze wcześniejszych zapowiedzi płynących od burmistrza Andrzeja Strzedulli wynika, że w przypadku osób, które mimo możliwości podpięcia się, tego obowiązku nie dopełnią, będzie najprawdopodobniej wszczęte postępowanie, które może nawet zakończyć się decyzją nakazującą podłączenie się do kanalizacji. W ostateczności może nastąpić wykonanie przyłącza zastępczo za mieszkańca i obciążenie go kosztami.

Kolejne kilometry do budowy

Ciągle do skanalizowania pozostaje jeszcze połowa sołectwa Moravia oraz Borucin, Wojnowice i Pietraszyn. W Bojanowie sieć obejmuje natomiast 99 procent nieruchomości. Niewykluczone, że na końcu kanalizacji doczekają się mieszkańcy Pietraszyna, ze względu na liczebność wioski oraz jej ukształtowanie. Wojciech Błajda mówi, że choć cała gmina ma być podłączona do jednej oczyszczalni, to nie wyklucza, że dla Pietraszyna powstałaby osobna, mniejsza, bo to może okazać się bardziej opłacalna. – Trzeba będzie to przemyśleć – zapowiada. Budowa kolejnych kilometrów wiąże się ze sporymi nakładami finansowymi. Niejednokrotnie wśród samorządowców słychać jednak obawy względem możliwości pozyskiwania środków unijnych, z racji na nową perspektywę unijną.

Rozbudowa sieci powoduje natomiast, że ścieki tanieją, bo obniżane są koszty odprowadzania nieczystości. Aktualna stawka opłaty za m sześc. ścieków w gminie wynosi 13,50 zł (12,50 bez VAT-u, który wynosi 8 proc.). Zaś wysokość dopłaty ze strony gminy 6,48 zł (6 zł bez VAT-u). W efekcie mieszkaniec za m sześc. płaci 7,02 zł (6,50 bez VAT-u). To stawki uchwalone do 21 maja 2021 r. Nowe będą znane po ustaleniu nowej, trzyletniej taryfy.

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Krzanowicach skierowało nowe wnioski taryfowe na odprowadzanie ścieków i dostawę wody do Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. I jak wyliczał na jednej z sesji burmistrz Andrzej Strzedulla, w pierwszym roku nowej taryfy cena za m sześc. ścieków będzie wynosiła 9,50 zł netto, a w kolejnych po 9 złotych netto. – Te dopłaty, które gmina ponosi, będą mogły być niższe bez zmiany stawki dla mieszkańców – zapowiedział burmistrz Andrzej Strzedulla.

Dawid Machecki

Ludzie:

Andrzej Strzedulla

Andrzej Strzedulla

Burmistrz Krzanowic.

Wojciech Błajda

Wojciech Błajda

Wiceburmistrz Kietrza, były prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Krzanowicach