Piątek, 19 kwietnia 2024

imieniny: Adolfa, Tymona, Pafnucego

RSS

Racibórz. Dlaczego lodowisko "ukryto" w staraniach o rządowe środki?

08.04.2021 12:00 | 14 komentarzy | ma.w

Wracamy do konferencji prasowej prezydenta Dariusza Polowego poświęconej pozyskaniu środków na budowę lodowiska. Prezydent przez długi czas swego wystąpienia nie mówił, że chodzi mu o lodowisko. Posługiwał się oficjalną nazwą dofinansowanego projektu, który nazwał: Raciborskie Centrum Aktywnej Integracji Społecznej. Dlaczego?

Racibórz. Dlaczego lodowisko "ukryto" w staraniach o rządowe środki?
Prezydent Raciborza Dariusz Polowy odpowiedział na pytania dotyczące budowy nowego lodowiska.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

– Dlaczego lodowisko „ukryto” w staraniach o środki pod nazwą centrum integracji?

– Dla wyeksponowania wszystkich walorów obiektu, który będzie miał bardzo szerokie zastosowanie. Posłuży infrastrukturą innym atrakcjom OSiR. Zapewni kompleksową integrację mieszkańców.

– W raciborskich projektach widać rozłożenie akcentów na „więcej igrzysk niż chleba dla raciborskiego ludu”. Dlaczego tak się dzieje?

– Środki które przeznaczamy na drogi, gospodarkę nieruchomościami, przygotowujemy nowe tereny inwestycyjne, znaleźliśmy nowych inwestorów, 7 mln zł na MZB i zasób komunalny, tego jeszcze nie było. Nie samym chlebem człowiek żyje. Elementy związane z rekreacją i zabawą, na miejscu, są bardzo potrzebne. W pandemii zwłaszcza widać te potrzeby. Aktywności ruchowe są doceniane przez mieszkańców, to pożądany przez nich przywilej.

– Wniosek do RFIL z Raciborza opiewał na 4,8 mln zł a pozyskano 4 mln zł. Czy w związku z tym zakres inwestycji będzie okrojony?

– Nie planuję ograniczeń w tym projekcie, będziemy tę różnicę pokrywać ze środków własnych. Warto dołożyć pieniędzy z kasy miejskiej. Choćby na ten planowany rozległy parking na terenie OSiR. Ten projekt jest już sprawdzony, funkcjonuje w wielu miejscach na świecie. Będzie certyfikowany, wykonany zgodnie ze sztuką budowlaną. Dzięki takim rozwiązaniom obiekt będzie lepiej wykorzystywany i trwały, na wiele lat.

– Przedstawił pan długą listę polityków, którzy lobbowali za przyznaniem pieniędzy Raciborzowi. Czy ktoś szczególnie się przy tym zasłużył?

– Starałem się wykorzystać wszystkie moje osobiste kontakty, a będąc członkiem zarządu partii Porozumienie Jarosława Gowina, nie ukrywam, że miałem nieco ułatwione zadanie. Docierałem do wielu osób podejmujących określone decyzje na szczeblu państwowym. Zależało mi na tym, bo chciałem zaprezentować możliwie szerokiemu gronu osób wszystkie, liczne zalety naszego przedsięwzięcia. Po wykorzystaniu naszej obecnej infrastruktury widać, że raciborzanie lubią, potrafią i chcą korzystać z takich obiektów jak ten, który ma powstać.


Zobacz również:

Ludzie:

Dariusz Polowy

Dariusz Polowy

Prezydent Raciborza