W centrum sołectwa powstanie przystań dla rowerzystów
LUBOMIA W centrum miejscowości powstanie punkt informacji turystycznej z miejscem odpoczynku dla rowerzystów i niezbędną infrastrukturą techniczną, tzw. przystań odpoczynkowa.
Gmina Lubomia ze względu na swoje walory turystyczne i widokowe jest coraz chętniej odwiedzana przez turystów na rowerach. Toteż gmina zamierza wyjść im naprzeciw, budując w centrum sołectwa Lubomia, przy skrzyżowaniu ul. Mickiewicza i Pogrzebieńskiej, punkt odpoczynkowy. Niedaleko stąd do ścieżki prowadzącej na średniowieczne grodzisko, czy do wieży widokowej w Pogrzebieniu. Zarazem punkt powoli zagospodarować fragment centrum sołectwa. Powstanie obok przystanku autobusowego. – Czekamy na pozwolenie na budowę. Chcemy by do lata punkt był już gotowy – mówi Czesław Burek, wójt Lubomi.
W ramach inwestycji zostanie wybudowana betonowa wiata z elementami ze stali i drewna, wykonane zostaną nasadzenia, zamontowane zostaną elementy małej architektury – ławki, stojak rowerowy, kosze na śmieci, stacja ładowania rowerów, dotykowy punkt informacji turystycznej, także telebim, na którym wyświetlane będą gminne informacje. Całość zostanie umieszczona na działce o powierzchni 220 m2.
Zakładany kosz inwestycji ma wynieść około 220 tys. zł. Gmina na realizację zadania pozyskała 82 tys. zł unijnych środków za pośrednictwem LGD Morawskie Wrota.
(art)
Ludzie:
Czesław Burek
Wójt Gminy Lubomia
Komentarze
7 komentarzy
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Pomysł może i dobry ale gdzie ścieżka rowerowa. Zarówno jeden jak i drugi Burek to tylko mają abstrakcyjne pomysły a Lubomjanie nad wyraz mało inteligentny lód to kupuje i pozwala urządzać w Gminie prywatny folwark ,,ojca doktora".
W Zabełkowie, przy parkingu, jest tylko wiata z ławkami, a nie żadna "przystań". Meandry Odry to nie ścieżka rowerowa, ale ścieżka edukacyjna dla wszystkich, czyli pieszych , rolkarzy, kijkarzy, rowerzystów itd. (owszem, niektóre chamidła, w obcisłej bieliźnie, na rowerach, o tym nie wiedzą i taranują innych do woli). Tam jedyny kawałek znakowanej drogi pieszo-rowerowej biegnie wzdłuż krajówki, w kierunku Chałupek. Poza tym parking napełnia się tylko w niedziele i święta. Już w soboty jest znikoma ilość aut. A w tygodniu parking świeci pustkami.
Podobna przystań jest np w Zabelkowie przy wjeździe na ścieżkę meandrami Odry.. Niestety, dla rowerzystów nie ma tam miejsca, a nawet na ścieżkę czasami trudno wjechać. Obok kierowcy zrobili sobie parking. Żaden rowerzysta nie będzie tam siedział w smrodzie z widokiem na samochody!
W Lubomi, nawet ścieżki rowerowej nie ma. To będzie przykład, jak nie wydawać pieniędzy podatników.
... bo to już świąt według burków, a nie Lubomia
Ci to mają pomysły na trwonienie pieniędzy podatników! To jakby zrobić przystanek autobusowy w miejscu gdzie nie ma drogi, czy wy nic nie potraficie zrozumieć? Zamiast zrobić przystań, zróbcie normalne ścieżki rowerowe!
Brawo,rower to przyszłość!