Na strzelnicy nie tylko strzelanie

PSZÓW Jaki efekt przyniosły rozmowy prowadzone przez urzędników ze stowarzyszeniami strzeleckimi i kiedy strzelnica przy Kusocińskiego będzie dostępna dla mieszkańców?

– Chcielibyśmy, aby obiekt ten nie zamykał się całkowicie w strzelectwie, a był wykorzystywany również przez inne organizacje z terenu miasta, np. klub motocyklowy Hanysy czy harcerzy ze Szczepu Smoki. Jesteśmy otwarci również na propozycje innych organizacji – mówi Czesław Krzystała, Burmistrz Miasta Pszów. – Chcemy aby strzelanie było głównym, ale jednak nie jedynym sposobem wykorzystania tego obiektu. Koncepcje zagospodarowania tego terenu przygotowane przez organizacje strzeleckie są bardzo ciekawe, zapoznali się z nimi również radni, a także odbyły się spotkania z częścią wnioskodawców. Patrząc jednak z perspektywy sytuacji epidemiologicznej i jej nieprzewidywalności, na dzisiaj trudno wyrokować, na ile i w jakim zakresie możliwe byłoby funkcjonowanie strzelnicy, tym bardziej, że konieczne byłoby zaangażowanie sporych środków finansowych aby dostosować obiekt do wymogów strzelnic sportowych – wyjaśnia burmistrz.

W trakcie prowadzonych rozmów podjęto decyzje, że ten rok potraktowany będzie jako czas na przygotowanie i uporządkowanie terenu. – Miasto również przygotuje niezbędne regulaminy i inne dokumenty, które pozwolą na otwarcie i funkcjonowanie strzelnicy – mówi Czesław Krzystała. Już wkrótce pracownicy Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej wyczyszczą i uporządkują teren, a jeżeli sytuacja epidemiologiczna na to pozwoli, to niewykluczone, że wiosną przy Kusocińskiego odbędą się zawody strzeleckie czy też np. piknik powstańczy. – Bieżący rok będzie czasem, aby przygotować obiekt a także poznać oczekiwania mieszkańców, szczególnie tych mieszkających w niedalekiej odległości od obiektu, co do formy prowadzonych tam działań. Przewidujemy, jednak że po dostosowaniu strzelnicy, aby ona funkcjonowała w pełni, jedno ze stowarzyszeń będzie obiektem administrować – podsumowuje burmistrz.

Szymon Kamczyk