Wtorek, 23 kwietnia 2024

imieniny: Jerzego, Wojciecha, Adalberta

RSS

Atak nożownika w centrum Raciborza. Ugodził mężczyznę w kark

07.02.2021 07:00 | 0 komentarzy | żet

Brutalna napaść na ulicy Długiej w Raciborzu, zuchwała kradzież, której ofiarą padł dyrektor teatru, fiasko strajku na kopalni Donnersmark oraz ostrzeżenie przed wstępowaniem w szeregi... ochotniczej straży pożarnej w Syryni – między innymi o tym pisano w Nowinach Raciborskich na początku lutego 1911 r.

Atak nożownika w centrum Raciborza. Ugodził mężczyznę w kark
Zdjęcie poglądowe (ulica Długa w Raciborzu, lata trzydzieste XX wieku, źródło: ratibor24.wordpress.com).
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

4 lutego 1911 r.

Pamiętajcie o piasku lub popiele

Racibórz. Podczas obecnych mrozów powinni właściciele domów pamiętać o sypaniu piasku lub popiołu na chodnikach przed domami, bo łatwo o nieszczęśliwy wypadek, a do odpowiedzialności zań może być pociągnięty właściciel domu, przed którym wypadek się wydarzy.

Ostrożnie z tą strażą

Syrynia. W tych dniach ma się w naszej wiosce założyć niemiecka straż pożarna. Z góry ostrzegam was, kochani bracia, ażebyście nie wstępowali do tego towarzystwa. Widzimy bowiem w sąsiednich gminach, o co w takiem towarzystwie głównie chodzi. Słuchać trzeba komendy niemieckiej, na każdym kroku ulegać trzeba tym ludziom, którzy Polaków nienawidzą. Więc chociaż te kilka chwil wolnych od prac nie przepędzimy w towarzystwie niemieckiem. Lepiej wziąć gazetę polską do ręki. W razie nieszczęścia (pożaru) i tak nie będzie nikt stał z założonemi rękoma. Dosyć mamy z „Kriegerverenami”. Czyż to nie przykro patrzeć na członków takiego „vereinu”, ludzi zgarbionych starością i z białym włosem, którym, jakby nie dosyć się jeszcze napracowali, chce się jeszcze „parademarsche” robić?

Podpisano: Syryński

Złote wesele

Bienieszów*, pow. raciborski. Wycużnicy Franciszek i Joanna Siedronowie obchodzili w poniedziałek uroczystość złotego wesela. Jubilat liczy 78, jego małżonka 75 lat życia.

* Mowa o Beneszowie, obecnie w Czechach.


7 lutego 1911 r.

W jedności siła

Z Rybnickiego. Strejk na kopalni Donnersmarka* zakończył się. Kopalnia nie uwzględniła życzeń robotników. Gdy robotnicy lepiej się zorganizują, podejmą strejk na nowo. Mamy tu znowu do czynienia z jedną z klęsk robotników w walce z kapitałem, który wziął przewagę nad robotnikami. A wszystko dlatego, że wśród mas robotniczych brak należytej oświaty i organizacyi. Bracia robotnicy! Wy światlejsi, pracujcie wszelkiemi siłami nad tem, żeby co do tego najprędzej zmiana na lepsze nastąpiła. Widzicie przecież, co się dzieje. Przegrana klęska wszystkich nas boleć musi, ale nie na żalach i skargach poprzestawać trzeba, tylko koniecznie podnosić oświatę i jak długo robotnicy łączyć się nie będą w Zjednoczenie Zawodowe Polskie**, tak długo kapitalizm będzie zawsze górą. Pamiętajmy więc o sobie, czuwajmy nad sobą, bo tu chodzi o całą sprawę robotniczą, która nas wszystkich obchodzić musi

Stróż spłoszył złodzieja

Żory. W Baranowicach usiłował się pewnej nocy włamać jakiś rabuś do stacyi kolejowej, lecz został przez stróża spłoszony.

Na fałszywym torze

Niedobczyce. Pociąg osobowy, wyjeżdżający w zeszłą niedzielę o godz. 12.42 w południe z Niedobczyc do Wodzisławia, poza Niedobczycami wjechał na fałszywy tor. Mimo wielkiej zawiei śnieżnej kierownik lokomotywy spostrzegł niebezpieczeństwo i pociąg zdołał jeszcze na czas zatrzymać, zapobiegając w ten sposób nieszczęściu.

* Mowa o dzisiejszej KWK Chwałowice.** Zjednoczenie Zawodowe Polskie zostało założone w 1902 r. jako polska organizacja związkowa. Od 1913 r. prezesem ZZP był Józef Rymer. Z inicjatywy władz ZZP w 1917 r. założono Narodowe Stronnictwo Robotników, które w 1920 r. współtworzyło Narodową Partię Robotników. W latach 30. Zjednoczenie Zawodowe Polskie zbliżyło się do sanacji Józefa Piłsudskiego.