Radny prosi, prezydent odmawia

WODZISŁAW ŚL. Przebudowa ul. Jastrzębskiej w Wodzisławiu Śl. w sposób znaczący wpływa na zmianę organizacji ruchu na terenie całego miasta. – Skutkuje to m.in. tym, że samochody o bardzo dużym tonażu, których masa całkowita dochodzi do nawet 40 ton, porusza się po drogach miejskich, znacząco wpływając na ich dewastację – zauważa radny Mariusz Blazy i proponuje na jednej z ulic w ścisłym centrum ograniczyć tonaż samochodów, które mogą się tam poruszać.

Wyprowadzić ciężarówki z centrum?

Zdaniem radnego Blazego warto byłoby wprowadzić ograniczenie tonażu do 15 ton masy całkowitej pojazdów na odcinku ul. 26 Marca – od ronda Sallaumines do ronda Nowomiejskiego. To raptem około 400 metrów drogi, która znajduje się w zasobach miejskich. – To działanie skierowałoby ciężki ruch na drogi krajowe i wojewódzkie. Uchroniłoby również drogę przed jej dalszą dewastacją – argumentuje radny. Podkreśla, że proponowane rozwiązanie nie dotknęłoby żadnego przedsiębiorcy i nie wpłynęłoby na ciągłość dostaw. Jak zauważa Mariusz Blazy transport ul. Armii Krajowej do ronda Sallaumines przebiegałby bez zakłóceń, podobnie z drugiej strony z ul. Pszowskiej, przez ul. Matuszczyka w kierunku ul. Radlińskiej. Radny Blazy zwrócił się ze swoim pomysłem do wodzisławskiego magistratu.

Pomysł bezzasadny

Odpowiedzi udzielił mu prezydent Mieczysław Kieca. Na wstępie przypomniał, że ul. Armii Krajowej wybudowana została w ramach inwestycji pn. Udrożnienie ruchu w południowej części Subregionu Zachodniego – Wodzisław Śl. i wraz z ulicami: 26 Marca oraz Matuszczyka stanowi wewnętrzną obwodnicę miasta. „Ma ona za zadanie rozładowanie potoków ruchu na głównych arteriach miasta a tym samym usprawnienie komunikacji, co w oczywisty sposób przekłada się również na uwzględnienie aspektu środowiskowego” czytamy w odpowiedzi włodarza. Dalej dodaje, że mając na uwadze powyższe, ograniczenie tonażu na wskazanym odcinku ul. 26 Marca jest bezzasadne.

(juk)