Czwartek, 18 kwietnia 2024

imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Gościsława

RSS

Radny Borowik kontra gang nieletnich rowerzystów

29.07.2020 22:30 | 2 komentarze | ma.w

Jak podał rajca na sesji zdalnej, dziecięcy gang grasuje po Parku Jordanowskim. Jego lider miał skatować tam dziewczynkę na placu zabaw. Jego koledzy mówili mu: odpuść, bo będziesz miał trzecią rozprawę.

Radny Borowik kontra gang nieletnich rowerzystów
Stanisław Borowik zgłosił na sesji problem z gangiem rowerowym w parku Jordanowskim
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

O złej sytuacji w otwartym niedawno nowym ogródku jordanowskim mówił Stanisław Borowik. Wskazał, że dzieci są tam źle chronione. Według radnego problem pojawił się 2 tygodnie temu. Grupa nastolatków w wieku od 10 do 12 lat jeździ po terenie rowerami mimo zakazu. Zjeżdżając z górki, potrącili dziewczynkę, która z poranioną twarzą poszła w płaczu do domu.

23 lipca ok. godz. 16.00 ten gang rowerowy, jak nazwał go S. Borowik, miał wziąć udział w skatowaniu dziewczynki przebywającej w parku. Dziecko uratowali dorośli towarzyszący innym dzieciom.

24 lipca radny sam trafił na rowerowych gangsterów. - Jego lider chciał na siłę wejść z rowerem do parku, ale go zablokowałem. Pokazałem tablicę ze znakiem, że nie wolno jeździć rowerem. On na to, że jeździć nie będą, ale mogą wprowadzić swoje pojazdy. Gdy jedna z kobiet rozpoznała w chłopcu tego, który „skatował dziewczynkę” Borowik wezwał straż miejską i ta interweniowała. - Poprosiłem komendanta, żeby z monitoringu odegrał katowanie tej dziewczynki. Mam telefony do świadków, którzy tam byli - powiedział na sesji S. Borowik.

Radny zaapelował do prezydenta Polowego o zamontowanie dodatkowych kamer monitoringu w parku Jordanowskim. - Bo rowerzyści z tego gangu skaczą z dachów garaży prosto na dzieci.

Od czego jest ochrona? Wszyscy kochamy dzieci i nie możemy dopuścić, żeby kilku młodych ludzi rozjeżdżało nam dzieci. Strasznie wulgarni są. OSiR powinien tam wystawić mężczyznę mobilnego, który nie dopuści do takich sytuacji - zwrócił się do włodarza radny Borowik. Złożył w tej sprawie interpelację na sesji.