Ostra wymiana zdań na radzie powiatu. Maćkowska do Zemły: "jest pan niegodzien pełnienia funkcji członka zarządu"
Emocji podczas wczorajszych (28.02) obrad rady powiatu wodzisławskiego nie brakowało. Radna Danuta Maćkowska zarzuciła włodarzom działanie na szkodę jednej z powiatowych placówek. Z kolei swojemu koledze po fachu - niegodność pełnienia funkcji członka zarządu.
Kilka tygodni temu starosta wodzisławski Leszek Bizoń odwiedził Rafę, czyli Niepubliczny Ośrodek Rewalidacyjno-Wychowawczy dla Dzieci i Młodzieży z Autyzmem w Wodzisławiu Śl. Jest to prywatna placówka dla dzieci i młodzieży z niepełnosprawnością intelektualną oraz z niepełnosprawnościami sprzężonymi, w tym z autyzmem. Starosta złożył tam wizytę z powodu zaproszenia, jakie wystosowała do niego oraz całej rady powiatu wodzisławskiego tamtejsza dyrektor Beata Rączka. Odbytą wizytą była zszokowana radna Danuta Maćkowska.
Potępiła wizytę starosty
Gorąca atmosfera w trakcie wczorajszej (28.02) sesji rady powiatu wodzisławskiego rozpoczęła się wraz z zakończeniem referowania przez Leszka Bizonia sprawozdania z działalności zarządu. Wówczas głos zabrała Danuta Maćkowska. Podkreśliła, że m.in. pracownicy wydziału oświaty w starostwie wkładają ogrom pracy, aby promować powiatowe placówki. Wydawane są foldery, biuletyny, czy nawet kręcone są filmy. Tymczasem Bizoń odwiedza placówkę prywatną. - Jako starosta powinien pan dbać o szkoły, które nam podlegają, tymczasem udaje się pan na wizytę do szkoły niepublicznej. Takie zachowania, to wymierzanie policzka w stronę szkoły, dla której jesteśmy organem prowadzącym, czyli dla Zespołu Placówek Szkolno-Wychowawczo-Rewalidacyjnych w Wodzisławiu Śl. Jestem zbulwersowana i oburzona - mówiła radna. Zauważyła, że ZPSWR może się poszczycić wykwalifikowaną kadrą pedagogiczna oraz dobrą bazą dydaktyczną. - Odsyłam pana do odpowiedniej ustawy, żeby się pan zapoznał z zadaniami organu prowadzącego - skwitowała Maćkowska.
Bizoń: tam też są nasi mieszkańcy
Starosta wodzisławski nie zgodził się zarzutami radnej Maćkowskiej. - Zawsze rozmawiałem i będę rozmawiał i spotykał się z wszystkimi, którzy tego chcą i tego oczekują. Niezależnie na jaki temat oraz czy będzie się to komuś podało, czy nie - mówił Bizoń. Dodał, że nie tylko mógł odwiedzić wodzisławską Rafę, ale nawet powinien. - Jako starosta powinienem wiedzieć, jak niepubliczne placówki, które funkcjonują na naszym terenie działają, oraz w jaki sposób jest tam realizowana opieka nad podopiecznymi, którzy są również mieszkańcami naszego powiatu - mówił. Podkreślił, że dla niego, jak również zarządu priorytetem jest funkcjonowanie ZPSWR.
Sprzeczka między Maćkowską, a Zemło
W toku długiej dyskusji głos zabrał również członek zarządu Jan Zemło. - Naiwnie uważałem, że czasy hipokryzji i demagogi mamy na tej sali już za sobą. Zszokowany jestem, słuchając wypowiedzi radnej Danuty Maćkowskiej - zaczął rajca. Dodał, że jest dumny z postawy Leszka Bizonia, ponieważ jest starostą wszystkich mieszkańców powiatu, a nie tylko pewnej grupy. - Może jestem starszy, już kiedyś pani radna powiedziała, że nauczała dzieci początkowego, a ja jestem na tkim właśnie etapie. Nie sądziłem, że pani Maćkowska zaserwuje mi takie emocje, tylko dlatego, że nie jest w naszych strukturach - mówił Jan Zemło.
Radna Maćkowska nie pozostawiła bez odpowiedzi wystąpienia rajcy. - Poziom pana dyskusji jest godny pana wykształcenia, jak również sprawowanych funkcji, które pan pełnił i pełni. Byłam wysokiej klasy nauczycielem edukacji wczesnoszkolnej. Nie ma pan bladego pojęcia o oświacie i jest pan niegodzien pełnienia funkcji członka zarządu - mówiła. Na te słowa część radnych się oburzyła. Po krótkiej wymianie zdań między Maćkowską a Zemło przewodniczący rady zakończył w końcu dyskusje w tej sprawie. W konsekwencji radni przeszli do realizowania dalszego porządku obrad.
Ludzie:
Leszek Bizoń
Starosta Wodzisławski
Komentarze
32 komentarze
WIDZIAŁY GAŁY NA KOGO GŁOSOWAŁY-A TERAZ LAMENT I PŁACZ
A pan Z obecnie to w jakim jest ugrupowaniu? Jak obserwujemy to co miesiąc gdzie indziej. To dopiero kompromitacja i poziom 0.
ta nauczycielka Mackowska tyz jest w Pis? odzywki w poziomie 0 ..kompromitacja
Żymla - czym i kim już nie był? Chyba tylko w balecie. Teraz się dowiaduje ze siedzi w powiecie. No dramat po prostu.
Nie obrażajcie ludzi, chyba że chcecie zejść do poziomu Pana Z, ale myślę że to niepotrzebne. Mnie martwi tylko jedno ,w jaki sposób pan B z swoją świtą doszedł do władzy.Już nic się nie liczy tylko prywata? I właśnie to prowadzi do takich zachowań.
Gdzie interesy ludzi, gdzie mieszkańcy, tylko i wyłącznie prywata.
Nie obrażajcie ludzi, chyba że chcecie zejść do poziomu Pani M, ale myślę że to niepotrzebne. Mnie martwi tylko jedno , że prywatne interesy Pani M i uraza do Bizonia, że to nie ona jest starostą lub przynajmniej , wicestarostą, prowadzi do takich zachowań.
Gdzie interesy ludzi, gdzie mieszkańcy, tylko i wyłącznie prywata.
Stary milicjant niech nie robi wstydu, kabociorz nic innego