Trudna sztuka współpracy
Stare polskie przysłowie mówi: "gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść". Te słowa jak ulał pasują do sytuacji w Pszowie. W rozwiązanie uciążliwego dla mieszkańców problemu, czyli dużego zapylenia, zaangażowało się wiele osób. Pojawił się jednak pewien zgrzyt.
Miasto nie poprosiło o pomoc
Wypowiedzi Ewy Gawędy, Leszka Piątkowskiego i Piotra Kowola skomentowała Teresa Glenc. - Jestem człowiekiem wiarygodnym, jeśli mówię, że będę temat monitorować, to tak robię - mówiła posłanka. Podkreśliła, że miasto nie zwróciło się do niej z prośbą o pomoc, tylko mieszkańcy, dlatego z nimi podjęła współpracę. - Zapraszam do kontaktu z moim biurem - spuentowała.
(juk)
Komentarze
4 komentarze
Panie działają przeciw uciążliwym przedsiębiorcom, a ich partyjny kolega z tej samej listy powiesił sobie baner na bramie tych przedsiębiorców
Jak jeszcze raz zobaczę na Nowinach Ewe Gawędę albo jej pozalsieboze małżonka to zwymiotuje
Te panie są tak dobre, że nawet pył się ich wystraszy i zniknie a przez ostatnie lata ich to nie interesowało
Wybory się zbliżają to wszyscy przylecieli. Autor zapomniał napisać, że pani Glenc współpracuje tylko z osobami które osobiście odwiedzą jej biuro poselskie :)