Chemiczna „bomba” w środku wsi
Rządzący Kuźnią Raciborską biją na alarm. Ktoś do Jankowic zwiózł przeróżne substancje. Mowa aż o 72 tysiącach litrów! W gminie chcą jak najszybciej pozbyć się problemu. Sytuację określono mianem kryzysowej.
Nie jesteśmy potulnym barankiem
Na zakończenie dyskusji radny Manfred Wrona mówił, że musi pójść mocny sygnał, że „gmina nie jest tylko potulnym barankiem”, która płaci za usunięcie problemu, ale też „nie będziemy szukać do ostatniej kropli krwi tego gagatka”. Radna Mariola Wajda zauważała, że należy podkreślić to, że gmina nie sprząta czyjeś działki, czym podnosi jej wartość, ale usuwa odpady, bo to konieczność.
Dawid Machecki
O komentarz do sprawy zwróciliśmy się do raciborskiej policji. Zapytaliśmy o czynności podejmowane przez mundurowych. Rzecznik prasowy Mirosław Szymański odpowiedział, że policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej od września 2018 roku, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Raciborzu, prowadzą śledztwo w trybie art. 183 § 1 KK (składowania wbrew przepisom ustawy odpadów). – Ze względu, iż jest to śledztwo nadzorowane przez raciborską prokuraturę, w sprawie szczegółów odsyłam do gospodarza postępowania – dopowiedział. Skontaktowaliśmy się więc z raciborską prokuraturą, dowiedzieliśmy się jednak, że informacje uzyskamy później. Postaramy się więc zamieścić je w kolejnym wydaniu „Nowin Raciborskich”.
Ludzie:
Manfred Wrona
Radny Kuźni Raciborskiej, były przewodniczący rady miasta
Mariola Wajda
Radna miejska Kuźni Raciborskiej
Paweł Macha
Były burmistrz Kuźni Raciborskiej.
Roman Wilk
Radny miejski Kuźni Raciborskiej
Sylwia Brzezicka-Tesarczyk
Dyrektor Centrum Zrównoważonej Gospodarki Miejskiej w Rybniku, Radna Miejska Kuźni Raciborskiej