Zgoda na picie alkoholu na Trzech Wzgórzach dzieli radnych
Petycja w sprawie wyznaczenia na terenie Rodzinnego Parku Rozrywki w Wodzisławiu specjalnej strefy, gdzie będzie można kulturalnie i legalnie pić pod chmurką, została przyjęta przez wodzisławską radę miasta. To oznacza wstępną zgodę.
Lepsza jakaś kontrola niż żadna
Radni z Naszego Wodzisławia mieli odmienne zdanie. Radny Eugeniusz Ogrodnik wskazywał, że przecież istniejący w parku punkt, gdzie można napić się piwa, jest niejako pod kontrolą. Właściciel tego punktu jest zobligowany do pieczy nad tym, co i komu sprzedaje. No i w jakim wieku jest osoba, która alkohol kupuje. Natomiast do strefy grillowej każdy będzie mógł przynieść i wypić to, co zechce - z tej przyczyny, że nie będzie żadnej kontroli, bo kto miałby sprawdzić, co jest w butelce? - Pan radny Chrząszcz mówi o „profilaktyce picia”. Tylko kto będzie taką profilaktykę prowadził? - dziwił się radny. Przypomniał też, że przecież wszystkie opinie z rad dzielnic na temat utworzenia strefy były negatywne. Najczęstszy argument na „nie” był taki, że Rodzinny Park Rozrywki jest przecież dedykowany dzieciom. Przeciw była też Miejska Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Radny Ogrodnik dodał też, że przy strefie grillowej jest główny trakt komunikacyjny. - Ludzie chodzą tamtędy z dziećmi - przypomniał.
W podobnym tonie wypowiedział się radny Roman Szamatowicz. - 34 lata pracuję z młodzieżą i wiem, jakie ten świat może nieść młodym ludziom zagrożenia - powiedział. Zdaniem radnego wszelkie zakazy mają to do siebie, że nie przez każdego są respektowane. To, że obowiązuje zakaz picia alkoholu dla osób poniżej 18. roku życia oczywiście wcale nie znaczy, że 16-latek nigdy nie napije się piwa. Zrobi to pokątnie. Ale dzięki takiemu zakazowi przynajmniej częściowo można mieć nad tą kwestią kontrolę. A bez zakazów nawet tego zabraknie. - Apeluję o głos sumienia - powiedział.
Z kolei radny Ireneusz Skupień odwoływał się do odpowiedzialności. - Zdaję sobie sprawę z tego, że wodzisławianie w znakomitej większości to odpowiedzialni ludzie - stwierdził. Natomiast co będzie, jeśli jednak na terenie parku, w wyznaczonej strefie, dojdzie do jakiegoś nieszczęśliwego zdarzenia z udziałem osoby „pod wypływem”? Wtedy pojawi się kwestia odpowiedzialności. Wtedy szuka się przyczyn. Ktoś powie „to wy udzieliliście zgody” - argumentował rajca.
Ludzie:
Izabela Kalinowska
Zastępca prezydenta Wodzisławia Śląskiego
Kacper Biernacki
Kandydat na urząd prezydenta miasta Wodzisław Śląski w wyborach samorządowych w 2018 r.
Komentarze
5 komentarzy
a Kieca tylko się cieszy! Pisiorki znów sami sobie strzelaja w kolana!
no to z tej okazji 1 flaszkę i dwie butelki coli za zdrowie Oli i od farorza pokropek !
ciekawe czy jedyna słuszna linia będzie tam miała monitoring i swojego operatora....
bo pomówienie chlania dobrze się sprzedaje !
pis po raz kolejny wspiera "konsumpcję" a nie gospodarkę.
Radny Skupień typowy lewak chce brać odpowiedzialność za cudzych ludzi. Ciekawe czy bierze odpowiedzialność za dzieci które spadną z drabinek albo rozwalą głowę na miejskim skateparku??
czy radni Pisu na głowy poupadali?? nigdy więcej naszych głosów nie dostaniecie, niedługo sie sami przekonacie, skoro dla was liczą się tylko układanki koalicji??? katolicy?! a mieszkańcy to gdzie??? teraz widać!