Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

25.11.2018 07:00 | 1 komentarz | red

Świętujemy z wielkim rozmachem zmartwychwstanie państwa polskiego po długim okresie niebytu na mapie Europy, ale czym był rok 1918 dla ludzi Raciborza?

Kościół raciborski sto lat temu
Wprowadzenie ks. Francisza Melzera do parafii w Studziennej. Od lewej: ks. Kossellek (Sudół), ks. Ulitzka (Stara Wieś), ks. F. Melzer (Studzienna), ks. Jan Melzer (Wojnowice), ks. Wodarz (Pawłów), ks. Szymała (wikary na Starej Wsi).
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Dekanat tworkowski

• Tworków, parafia św. Piotra

i Pawła; katolików 2700. Proboszczem był ks. Józef Gregor (1898 – 1926), następca po sławnym historyku ks. Augustynie Weltzlu.

• Bieńkowice, parafia Wszystkich Świętych; katolików ok. 2500. Proboszczem był od 1909 r. ks. Karol Leszczyk (+ 1932 r.).

• Krzyżanowice, parafia św. Anny; katolików ok. 1800. W 1918 r. zmarł tu ks. Paweł Porschke, a zastąpił go ks. Bruno Edler.

• Rudyszwałd, parafia miała jeszcze wtedy drewniany kościół pw. św. Grzegorza W. (dziś Trójcy Przenajświętszej). Katolików było ok. 700. Proboszczem był ks. Karol Berg (1890 – 1931 r.).

• Wojnowice, parafia św. Krzyża; katolików 1100. Proboszczem był ks. Jan Melzer (1903 – 1934 r.).

• Zabełków, dawny kościół drewniany był pw. MB Królowej Anielskiej (obecny pw. św. Jadwigi). Katolików ok. 1500. Proboszcz: ks. Walter Gonska. Był później proboszczem w Koszęcinie, zginął w Dachau.

We wszystkich kościołach lokalnych, z wyjątkiem kościoła farnego w Raciborzu, modlono się i śpiewano po polsku. To był język serca. Księża na Górnym Śląsku musieli być utrakwistami, tzn. znającymi zarówno język polski, w którym głosili ludowi kazania, jak i niemiecki, używany w szkołach i urzędach.

Jednak plebiscyt na ziemi raciborskiej wypadł dla Polski niepomyślnie. W mieście za Niemcami głosowało prawie ok. 80%, na wsiach ok 60%.

Parafie, których wtedy nie było

W powyższym zestawie kościołów z 1918 r. brakuje nam kilku parafii. Pietrowice W., Samborowice, Krzanowice, Bolesław i Borucin należały wtedy do diecezji ołomunieckiej.

W Raciborzu nie było jeszcze kościoła Najśw. Serca PJ na Nowych Zagrodach, ani kościoła św. Józefa w Ocicach, ani św. Paschalisa na Płoni. Świątynie te zbudowano dopiero w okresie międzywojennym.

Kościół Matki Bożej wprawdzie stał już kilkaset lat, ale był sanktuarium pielgrzymkowym obsługiwanym przez księży z parafii św. Mikołaja.

Brakuje w spisie parafii św. Jadwigi w Markowicach, która należała do dekanatu Pogrzebień. Wkrótce jednak, po ustaleniu granicy polsko- niemieckiej, przyłączono Markowice do dekanatu raciborskiego.

W Chałupkach katolicy przejęli po ostatniej wojnie zbór protestancki postawiony w 1925 r.

Roszków miał kaplicę, ale należał do parafii Krzyżanowice.