Tragiczny wypadek na Płoni. Dziewczynka zginęła bawiąc się na huśtawce [100 lat temu w Nowinach Raciborskich]
Zamach na Lenina, zakaz mówienia po polsku, praktyczny sposób na wykorzystanie rogoży czy tragiczny w skutkach wypadek na Płoni – to tylko niektóre tematy, którymi żywo interesowali się Czytelnicy Nowin sto lat temu. W kolejnej odsłonie naszego historycznego cyklu przedstawiamy wybór artykułów, na które natrafiliśmy w „Nowinach Raciborskich” z 4,6 i 9 września 1918 roku (pisownia oryginalna).
Racibórz • piątek 6 września 1918 r.
Nieszczęście
Rybnik. Na szosie pomiędzy Chwałowicami a Rybnikiem zdarzyło się pożałowania godne nieszczęście. Pewna rodzina przeprowadziła się i wiozła swe meble zwykłym wozem spedytorskim. Pomiędzy meblami siedziała kobieta z dzieckiem. Na pochyłości z pagórka, konie nie zdołały powstrzymać ciężkiego wozu, który się przewrócił do rowu przydrożnego. Kobieta i dziecko odniosło poważniejsze okaleczenie, a meble zostały uszkodzone
Do więzienia wrócimy**
Koźle. Z więzienia tutejszego zbiegło w nocy dwóch więźniów. Skazańcy wyłamali w oknie kraty i z drugiego piętra spuścili się na związanych ręcznikach. Zbiegowie zabrali z sobą koce i w celi więziennej pozostawili kartkę z doniesieniem, że powrócą do więzienia dobrowolnie po skończonej wojnie.
Dla domu i gospodarstwa. Spożytkowanie rogoży
Rogoża zwana także pałką wodną (...) u nas jest rośliną powszechnie znaną z powodu charakterystycznych pałek i rośnie obficie w wodach stojących, w stawach, jeziorach i moczarach. Liście jej służą do robienia mat i rogożek, do uszczelniania beczek, nawet do pokrycia dachów i do wyścielenia sienników (...)
Pałkę tworzy wełna, otaczająca drobniutkie nasienie, która jest tak miękka i elastyczna, że używana bywa i korzystnie użytą być może do wyścielenia materaców i napełniania poduszek (zamiast pierza). Ta jej właściwość powinna być wskazywana w obecnych czasach, w których poduszka i materace bardzo są poszukiwane dla koszar, szpitali, domów rekonwalescentów i baraków, a pierza tudzież włosia brak wielki (...)
Po dojrzaniu nasienia, co następuje w lecie, należy pałkę odciąć, wełnę i łodygi obrać, nasienie drobniutkie wykruszyć i wytrząść, a wełnę wysuszyć wytrzepać, poczem zaraz nią napełniać materace i poduszki (...) Zbiórką i przesyłką wełny w okolicach obfitujących w rogoże zająć się może jeden człowiek, nawet kaleka, gdyż cała praca nie jest ciężka.
** Śródtytuł od redakcji.