W Barcelonie śpiewem pomodlą się o pokój na świecie
To wydarzenie można porównać do "Światowych dni młodzieży". Z tą różnicą, że wezmą w nim udział tylko młodzi chórzyści. W tym wodzisławska młodzież z chóru "Canticum Novum". Młodzi wodzisławianie właśnie wyruszyli do Barcelony. Na miejscu czeka ich ważne zadanie.
Polski akcent
„Canticum Novum” aż dwukrotnie zaśpiewa w słynnym, secesyjnym kościele Sagrada Familia - bez wątpienia najbardziej znanej budowli w Barcelonie. Tam odbędą się główne uroczystości. Ważnym punktem kongresu będzie też udział w modlitwie o pokój w klasztorze benedyktyńskim na Montserrat. Dodatkowo chóry będą miały okazję do zaprezentowania swoich umiejętności podczas występów w kościołach na terenie Barcelony i w okolicach. - Wystąpimy w kościele pod Barceloną, w miejscowości Granollers. Zaprezentujemy typowo polski repertuar, między innymi utwory Wojciecha Kilara czy Karola Szymanowskiego - zapowiada Emilia Kopiec.
Na każdym kroku... chór
Organizatorzy wydarzenia zaplanowali też „Piknik chóralny”. Będzie to okazja do integracji. W czasie kongresu Barcelona zamieni się w wyjątkowo rozśpiewane miasto. Tradycją jest bowiem to, że chóry występują też na placach czy ulicach, z bardziej rozrywkowym repertuarem - umilając w ten sposób przechodniom czas swoim pięknym śpiewem.
Wodzisławianie dotrą do Barcelony autobusem. Zdecydowano się na taki środek transportu głównie ze względów finansowych. O ile lot samolotem i przejazd autokarem były w porównywalnych cenach, to już koszt przewozu bagażu w przypadku samolotu okazał się dużo wyższy. A przecież chórzyści muszą mieć specjalne stroje. Podróż autokarem ma jednak swoje zalety. Wodzisławianie będą mogli przy okazji zwiedzić ciekawe miejsca. Zobaczą m.in. Monako czy Awinion.
Komentarze
