Dwa lata w kolejce do ginekologa. A ma być jeszcze dłużej
Poradnia „K” na Gamowskiej oferuje wizytę dopiero w 2020 roku! Kobiety próbujące się zarejestrować są tym zszokowane. Pacjentka w ciąży prędzej urodzi niż doczeka się wizyty u ginekologa. Jak tłumaczy tę kuriozalną sytuację dyrekcja szpitala?
Czas oczekiwania w poradniach specjalistycznych na Gamowskiej
- chirurgia dla dzieci – sierpień 2018
- chirurgia szczękowa – czerwiec 2018
- urologia – luty 2019
- otolaryngologia – listopad 2019
- diabetologiczna – luty 2019
- reumatologiczna – maj 2019
- neurologiczna – marzec 2020
- chorób zakaźnych – kwiecień 2019
- okulistyczna – luty 2020
- chorób płuc i gruźlicy – sierpień 2018
- dermatologiczna – wrzesień 2018
- chirurgia urazowa – luty 2019
- onkologiczna – czerwiec 2018
- chorób sutka – styczeń 2019
- proktologiczna – wrzesień 2018
* dane dotyczą pacjentów „planowych”
Tak było, a tak jest (poradnia „K”)
• 2014 rok – średni czas oczekiwania (pacjentki przyjmowane na bieżąco)
• 2015 – przyjmowane w tym samym miesiącu
• 2017 – muszą czekać 2 miesiące
• 2018 – muszą czekać 2 lata
Ludzie:
Katarzyna Dutkiewicz
samorządowiec i polityk, obecnie prezes Fundacj Elektrowni Rybnik
Ryszard Rudnik
Dyrektor Szpitala Rejonowego w Raciborzu
Teresa Frencel
Radna powiatowa, przewodnicząca Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ "Solidarność"
Władysław Gumieniak
Radny powiatu raciborskiego.
Komentarze
10 komentarzy
ROK NIE WYROK,DWA LATA JAK DLA BRATA..ALE DO GINEKOLOGA MUSI SIOSTRA CHODZIĆ.
To jakiś ginekolog światowej sławy, że takie kolejki? Bo w Wodzisławiu się idzie i na za tydzień można się zapisać, a czasami na ten sam dzień... więc dziwne to bardzo...
Obiecywali, że NFZ zlikwidują, a teraz nawet o tym nie wspomną. Polityka finansowa i przepisy różnych ustaw, zarządzeń itp. faktycznie blokują system. Są szpitale i poradnie, co sobie radzą, są jednak i takie, że gdzieś coś nawala, a odpowiedzialni udają, że tego nie widzą.
"ja wam mówię jest dobrze ,jest dobrze ,ale nie najlepiej jest"
a co na to władze powiatu? ustawicznie bagatelizują wszystkie skargi bo wg nich :"jest dobrze ,jest dobrze ,a nawet jeszcze lepiej jest" i byle do końca kadencji a potem starczy trochę głosów i znowu od następnej kadencji : " jest dobrze ,znów dobrze a nawet jeszcze lepiej jest" TYLKO KOMU?
ja nawet nie zapytam dlaczego tak jest bo odpowiedź zwolenników pis będzie jak zawsze : "przez ostatnie osiem lat ... ". Jak nie ma logicznego wytłumaczenia to zwalić na poprzedni rząd i po kłopocie!
I dziwić się, że mało dzieci się rodzi...
lekarze vet. co na to ?
Żenada porostu. Głupie wtlumaczenie.to się nadaje na skargę dużo wyżej.
Co na to starosta i radni powiatu? Co na to prezydent miasta? Co na to lokalne media? Dlaczego nikt nie interweniuje tam, gdzie trzeba. Ludzie szybciej umrą nim doczekają się wizyty u specjalisty. Nie każdy dużo zarabia i nagrody zgarnia, by leczyć się prywatnie. Program 500+ np. ma zwiększyć ilość rodzących się dzieci, a opieki ciężarnej się nie zapewnia? Czyżby władze i radni nie widzieli problemu, czy aż tak ufają słowom dyrektora, że niewielu z nich reaguje? Gdzie my żyjemy???
pogadali ,połajali i co z tego? sami nie są bez winy.Odwalają wszystkie skargi na szpital i starostę.to po co się rzucają?