Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Wicedyrektor szpitala znów oskarżana o mobbing. Mówi o politycznym kontekście

20.04.2018 19:00 | 6 komentarzy | mak

Po raz kolejny czarne chmury zebrały się nad głową Małgorzaty Żebrak, zastępcy dyrektora do spraw pielęgniarstwa w wodzisławskim szpitalu. Specjalna komisja sprawdza, czy dopuszczała się ona mobbingu względem swoich podwładnych. Do tego ciąży nad nią zarzut szarpaniny na oddziale. Sprawa toczy się w sądzie w Wodzisławiu.

Wicedyrektor szpitala znów oskarżana o mobbing. Mówi o politycznym kontekście
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

To nie pierwszy raz

Przypomnijmy, że to już druga komisja antymobbingowa, która została powołana w szpitalu do oceny zachowań Małgorzaty Żebrak. W sierpniu ubiegłego roku informowaliśmy, że pierwsza komisja antymobbingowa została powołana po piśmie podpisanym przez 25 pielęgniarek jednego z oddziałów. Pielęgniarki pisały: „Czujemy się zastraszane, wręcz gnębione przez Panią Żebrak. Boimy się chodzić do pracy, obawiamy się nagan i innych konsekwencji. Zarzucano nam również złą organizację pracy oraz niekompetencje. Czy nikt nie widzi i nie chce widzieć, co w tym szpitalu robi Pani Żebrak, jak niszczy pielęgniarki, jak próbuje skłócić nas z lekarzami, jak „rozwala” oddziały!” Wówczas komisja uznała jednak, że mobbingu nie było.

Kadra kierownicza broni pani wicedyrektor

Do dyrekcji szpitala i do starostwa powiatowego wpłynęło też ostatnio pismo w obronie wicedyrektor Żebrak. Pismo przygotowała „kadra kierownicza PPZOZ”. Autorzy pisma uderzają w związek zawodowy. - W związku z atakami personalnymi na zastępcę dyrektora ds. pielęgniarstwa Małgorzatę Żebrak sprzeciwiamy się takiej działalności Zarządu Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, który działa na szkodę naszego zakładu pracy - piszą autorzy listu. Dodają też, że współpraca kadry kierowniczej z wicedyrektor Żebrak układa się dobrze, wszystkie problemy „rozwiązywane są kompetentnie i na bieżąco, nic nie jest ukrywane lub zamiatane pod dywan po raz pierwszy od wielu lat”. - Kiedy dowiedziałam się o tym piśmie, było mi naprawdę bardzo miło - zaznacza wicedyrektor Żebrak.