Sobota, 30 listopada 2024

imieniny: Andrzeja, Justyny, Konstantego

RSS

Zamknęli strychy, zostawili zagrzybione piwniczki. Mieszkańcy są oburzeni

27.02.2018 07:00 | 0 komentarzy | juk

– Nasze piwnice wołają o pomstę do nieba! Panuje tam stęchlizna i ogromna wilgoć – mówią mieszkańcy osiedla Mikołajczyka w Radlinie.

Zamknęli strychy, zostawili zagrzybione piwniczki. Mieszkańcy są oburzeni
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Mieszkańcy: piwnice są wilgotne

Od tego czasu lokatorzy bloku nr 5 rzeczy, które kiedyś trzymali na strychach, muszą przechowywać albo w mieszkaniach, albo w piwnicach. Tymczasem piwnice wołają o pomstę do nieba. - Jest tam stęchlizna i ogromna wilgoć. Jak mamy tam trzymać cokolwiek? - pytają bezradnie. Żona Tomasza Chyczewskiego, pani Anna choruje na stwardnienie rozsiane. W związku z tym posiada dużo specjalistycznego sprzętu do rehabilitacji. - Łóżko, materac, piłki, rowerek. Nie zaniesiemy tego do piwnicy, bo wszystko się zniszczy - mówią zgodnie Chyczewscy. Pan Tomasz dodaje, że zakład komunalny poradził mu wyremontowanie piwnicy. Tak zrobił, ale wilgoć i stęchlizna nie zniknęły.

– Jeżeli komunalka boi się, że lokatorzy ze strychów znowu zrobią graciarnie, to wystarczyłoby co jakiś czas zrobić kontrole tych pomieszczeń - mówią zgodnie mieszkańcy.