Domy ogrzewane węglem skazane na automatykę
Wybraliśmy się na targi ekologicznych kotłów centralnego ogrzewania, które w dniach 9-10 sierpnia odbyły się w Godowie, przy siedzibie firmy Krzyżok. Targi były dobrą okazją by zapoznać się z rynkową sytuacją w branży kotłów centralnego ogrzewania na paliwo stałe, wciąż najpopularniejszych wśród właścicieli domów w naszym regionie.
Targi zorganizowano w związku z wchodzącą w życie 1 września uchwałą antysmogową. Przyjechało na nie kilku producentów kotłów, m.in. SAS, Defro, Kamen, Elektromet, Taurus, Metal-Fach. Wystawcy udzielali porad, dotyczących możliwości montażu kotłów, paliwa, jakie należy w nich stosować. - Przed zakupem i montażem kotła 5. klasy na ekogroszek, lepiej najpierw ocieplić dom. Po pierwsze można wtedy kupić kocioł o nieco mniejszej mocy, a więc nieco tańszy, a po drugie zaoszczędzimy na kosztach opału – mówił przedstawiciel firmy Elektromet. Z kolei na stanowisku firmy Metal-Fach przekonywano, że podwyżka cen ekogroszku, ale także pelletu jest nieunikniona. - Zapotrzebowanie na ekogroszek wzrośnie, a co za tym idzie, wzrośnie jego cena. Podobnie będzie z pelletem. W tym przypadku trzeba pamiętać, że paliwo to nie jest na razie obłożone akcyzą, ale zapewne się to zmieni, no bo takiej okazji nikt raczej w rządzie nie przepuści – mówił przedstawiciel Metal-Fachu. Przedstawiciele producentów przyznawali też, że jest problem z dostępnym na rynku ekogroszkiem. Bywa, że nawet jeśli jest drogi, to nie spełnia on wymaganych dla kotłów 5. klasy standardów jakości. - Nawet ekogroszek za 800 czy 900 zł, a jak dla mnie jest cena już bardzo wysoka, może być kiepskiej jakości - dowiedzieliśmy się na stanowisku firmy SAS. Wystawca przyznał, że spalając kiepski ekogroszek w piecu 5. klasy, otrzymujemy podobny efekt ekologiczny, jakbyśmy go spalali w piecu 3. klasy, znacznie tańszym. Wychodzi więc na to, że choć uchwała antysmogowa zezwala na instalację tylko najnowszych i najdroższych kotłów, to efekt ekologiczny wcale taki rewelacyjny być nie musi.
Daty graniczne dla właścicieli starszych kotłów
Co ciekawe na targach prezentowane były nie tylko kotły 5. klasy, ale również kotły 4. klasy, a nawet kotły 3. klasy. Te ostatnie również zasypowe. To jednak nie powinno dziwić, bo trzeba pamiętać, że tylko w województwie śląskim (i w małopolskim) wprowadzono obowiązek instalacji kotłów, spełniających minimum standard emisyjny zgodny z 5. klasą pod względem emisji zanieczyszczeń (po wygaśnięciu okresów przejściowych zapisanych w uchwałach).
Przypomnijmy, że w naszym województwie osoby, które dopiero przymierzają się do uruchomienia instalacji, od 1 września tego roku będą mogły zamontować tylko kocioł najwyższej 5. klasy. Mówimy tu oczywiście o właścicielach domów, którzy wybierają ogrzewanie na paliwo stałe. Uchwała nakłada również obowiązek wymiany starych kotłów, w kotłowniach już działających, na kotły 5. klasy. Zamień na: Zgodnie z zapisami uchwały antysmogowej, najmniej czasu - bo najdalej do 1 stycznia 2022 r. - mają właściciele kotłów użytkowanych od ponad 10 lat od daty ich produkcji. Ci, którzy kocioł użytkują od 5 do 10 lat od daty produkcji, będą musieli wymienić je przed 1 stycznia 2024 r. Eksploatujący kotły poniżej 5 lat od daty produkcji będą zmuszeni dokonać wymiany najpóźniej do 1 stycznia 2026 r. Natomiast przed 1 stycznia 2028 r. wymiany dokonać będą musieli właściciele kotłów spełniających wymagania w zakresie emisji zanieczyszczeń określonych dla klasy 3. lub klasy 4.
Komentarze
12 komentarzy
@Czark - powtarzasz przekręcone brednie. Bo co innego smog, a co innego CO2. Niemcy mają sporo elektrowni na węgiel brunatny - ale w miastach mają lepsze powietrze niż u nas w kurortach... Mi też elektrownie i ciepłownie z filtrami w ogóle nie przeszkadzają. Za to przeszkadzają mi piece śmieciuchy które nie tylko przyczyniają się do smogu ale też zacofania Śląska i Małopolski. To tu właśnie skupia się duża gęstość zaludnienia, zamiłowanie do własnych chałup i piec śmieciuch w piwnicy.
Frajerem to jest węglowy kopciuch co nie wie jak wyglada współczesne,czyste i ekologiczne ogrzewanie domu
To jest zwyłe okradanie polaka frajera . Niemcy o ponad dwa razy więcej zatruwają Europę i o tym się nie mówi czyli banda sukins.....ów i złodziei europejskich.
Objektywny ~older (46.134. * .32) to nie ekspert, to tzw "stare wojsko" lub "dziadek" każdemu wmawia meldowanie tak jak On się melduje ! Tylko że mamy ŻONY a On ma już to wpojone od bardzo dawna i bardzo brzydko mówi o swojej drugiej połówce .
@older......widzę że tu robisz za eksperta ? pomijając obrażanie tych którzy mają inne zdanie w tym temacie , jak mieć ciepło bez narażania się na wysokie koszty pomijając węgiel, to może napiszesz bez ściemy czym ogrzewasz swój dom ?ze szczegółami i całkowitą ceną, jakie przeróbki w tym
musiałeś wprowadzić, ile grzejników, jeżeli gaz co z kominem, oraz koszty ogrzewania prądem co ty na to ???.
A ja po prostu współczuję ludziom z tak płyt kim myśleniem, jeden z drugim sobie dedukuje, skoro nie potrzebuję ogrzewać się samodzielnie to tym samym na żadne koszty nie będę narażony, takie samo myślenie jak to- nie mam samochodu to bęzyna może zdrożeć ,mnie to nie dotyczy, zadaję sobie pytanie? skąd sie bierze tyle baranów, kiedyś pasły się tylko na łąkach? ???.....
No właśnie Rogacizna nie zrozumie średnio 80 - 85 % energii elektrycznej w Polsce wytwarzanej jest z węgla ( http://www.pse.pl/index.php?modul=8&id_rap=212 ) węgiel w Polsce drożeje - prąd tanieje! Dla mnie dziwne? ale widocznie jestem w grupie bydła
Współczuję ludziom ,którzy muszą tym świństwem palić
Rogacizna nie może zrozumieć że prąd w stosunku do węgla będzie coraz tańszy. Węgiel będzie drogi dla małych gospodarstw domowych a nie dla elektrowni i ciepłowni.
Zamelduj to swojej starej,ona cie zrozumie i uwierzy w te brednie które od kilku lat głosisz na Nowinach.Nie stać cię na piec to grzej prądem lub gazem. Dodaj koszty nowego kotła do ceny węgla i policz co się lepiej opłaca.
A jaka jest ta najprawdziwsza prawda? ??czy ktoś już to odkrył,czy będziemy odkrywali stopniowo ?tak jak z wszystkim?na końcu się dowiemy ,że jeżeli się nie wie o co chodziło, to zawsze chodzi o grubą kasę, którą ktoś musi wyłożyć, by inny mógł zarobić,tylko bywa niesprawiedliwe że te wszystkie koszty poniosą i ci niezainteresowani, bo wiadomo - podwyżka węgla i czy energii, ma zawsze ogromny wpływ na ceny innych towarów....
Średniowiecze !!!