Co dalej z jedną z najruchliwszych dróg w województwie?
Mieszkańcy i włodarze nie kryją rozgoryczenia wynikami konkursu na budowę i przebudowę dróg wojewódzkich. Przypomnijmy drogi wojewódzkie w Wodzisławiu, Mszanie i Rydułtowach nie mają szans na gruntowny remont.
Postawili na budowę nowych dróg
W skuteczność tego kroku nie bardzo wierzą np. w Mszanie. Gmina bardzo liczyła na to, że przebiegająca przez Mszanę DW 933 zostanie wreszcie przebudowana, że powstaną tu chodniki, których obecnie tak bardzo brakuje. – Faktycznie dyrektor ZDW zapewnił nas, że będzie składać odwołanie. Tyle że dotyczyć będzie ono nie tylko naszej drogi wojewódzkiej, ale w sumie sześciu dróg. No więc i tak szanse są niewielkie – mówi Mirosław Szymanek, wójt Mszany. On akurat nie bardzo wierzy w spiskowe teorie. – Rozmawialiśmy z wieloma ludźmi, przypominaliśmy o tej drodze i wszyscy zapewniali nas, że mamy duże szanse. Trochę obaw jednak miałem, bo to był konkurs. Czytałem kryteria. Wynikało z nich, że priorytetem w konkursie jest budowa nowej infrastruktury drogowej, a nie remont istniejącej. Wyniki wskazują na to, że faktycznie wyżej znalazły się te wnioski, które dotyczyły budowy nowych dróg. Z drugiej strony dyrektor ZDW sam nieraz podkreślał, że dla niego priorytetem jest najpierw remont istniejących dróg, a dopiero potem budowa nowych. Dlatego liczyliśmy jednak na pozytywne dla naszej sprawy efekty konkursu – mówi Szymanek.
Wyremontujcie odcinek do Jastrzębia
Włodarz Mszany zdaje sobie sprawę z tego, że nie ma pieniędzy na przebudowę całej DW 933, która kończy się w Pszczynie. Kosztorys tej inwestycji oszacowano na ponad 142 mln zł. I choć droga jest jedną z najważniejszych dróg w województwie śląskim, to obecnie szanse na jej przebudowę spadły praktycznie do zera. – To druga najruchliwsza droga administrowana przez ZDW w województwie. Liczymy na to, że jej administrator znajdzie pieniądze na przebudowę chociaż odcinka z Wodzisławia do Jastrzębia. Być może na krótszy odcinek łatwiej będzie znaleźć środki – mówi wójt Szymanek.
Artur Marcisz
Komentarze
7 komentarzy
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
A co Raciborska w Rydułtowach ,już zwykła miedza polna jest lepsza, co się stanie jak zasili ją droga nowo budowana Pszczyna- Racibórz, odcinek w Radoszowach jest fatalny tam już nawet łatanie nie pomaga, przecież jak mi wiadomo było blisko do remontu był brany pod uwagę, co się stało że wyremontowana nie będzie ?....
CD z którego korzystać obecnie nie można bo jest zamknięty na cztery spusty i straszy. A droga 933 może jest jedną z gorszych w naszym regionie ale nic nie stoi na przeszkodzie aby pozalepiać tam dziury i można normalnie po niech jechać.
@idla - czy droga jest zamknięta tak jak linia kolejowa z Wodzisławia do Jastrzębia? Nie. Można z niej normalnie korzystać więc chyba nie jest tak źle. Niech więc czeka na swoją kolejkę. Inne projekty okazały się ważniejsze i powinieneś się cieszyć że jeden z nich dotyczy dworca w Wodzisławiu.
Arteks co ty wypisujesz? Drogą na Jastrzebie jechać sie nie da,inni maja dostawac kasę bo mają chody? Nie liczy sie w jakim stanie jest droga,tylko chody? Zniszczono droge podczas budowy A1 i tak teraz ma zostac?
Jest mega sprawiedliwie! Racibórz o którym prawie w ogóle zapominano na finansowej mapie województwa - wreszcie dostanie kasę na nową drogę, Rybnik dostał nagrodę za to, że od co najmniej 10 lat za własną kasę przygotował plany budowy nowej drogi i w dodatku w dużej mierze dołoży do jej budowy z własnych środków. Wodzisław dostał kasę na centrum przesiadkowe - wcale nie mniej ważne od remontu dróg. Jastrzębie wcześniej zrealizowało projekt nowej obwodnicy, a Mszana dostała kasę po oddaniu do użytku autostrady na remonty dróg. O co się więc rzucać? Droga 933 kiepska? A może dlatego, że jest źle utrzymywana. Pozalepiać dziury nowymi dywanikami i można jeszcze kilka lat po niej pojeździć.
Kiecy to nawet w województwie nie lubią?