Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Celowo wyprzedają kiepski opał? Oto „eko-efekty” ustawy antysmogowej

17.06.2017 13:00 | 18 komentarzy | mak

Temperatura za oknami wysoka, a mieszkańcy wciąż mają problem z zakupem węgla. - To co będzie, gdy rozpocznie się sezon grzewczy? - słychać zaniepokojone głosy. Jakby tego było mało, węgiel na kopalniach podrożał. Za to paliwa "zakazane" można kupić po starej cenie i bez limitów.

Celowo wyprzedają kiepski opał? Oto „eko-efekty” ustawy antysmogowej
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Celowe działanie?

Skontaktowaliśmy się z jednym ze składów opału, funkcjonujących na terenie powiatu wodzisławskiego, żeby powiedziano nam, jak sytuacja wygląda z ich perspektywy. Właściciel składu nie jest zaskoczony podwyżką cen węgla. Takie były zapowiedzi. W kwietniu nastąpiła obniżka, ale było wiadomo, że w maju i czerwcu dojdzie do podwyżki. Dodaje, że nie zaobserwował promocyjnych cen flotu czy mułu. Te są bez zmian. – Problem polega jednak na tym, że od początku roku jest kłopot z dostępnością węgla dobrej jakości. Nie od momentu przyjęcia uchwały antysmogowej, ale od stycznia. W ubiegłych latach w kwietniu i maju byliśmy zasypywani węglem. Dilerzy prosili nas, żebyśmy brali, żeby oni mogli wyrobić limity. Tym razem jest inaczej - podkreśla właściciel składu opału, zastrzegając anonimowość, bo jak wyjaśnia w sprawach ostatnich zawirowań wokół węgla woli nie wypowiadać się pod nazwiskiem.

Nie wiadomo, z czego wynikają problemy z zaopatrzeniem. – Wygląda to tak, jakby blokowano dostęp do dobrego węgla w sztuczny sposób. Na wagach ładują węgiel, ale bardzo mało i bardzo wolno. Co najmniej tak, jakby mieli strajk włoski. A przecież my wiemy, jak wyglądało to wcześniej – nie kryje zdziwienia nasz rozmówca.

Gdzie tu logika?

Nasz rozmówca zauważa, że paradoksem jest brak spójności pomiędzy samorządem i rządem. – Z jednej strony samorząd przyjmuje uchwałę antysmogową. A drugiej strony rząd nie zakazuje sprzedaży flotu czy mułu. PGG jest przecież spółką skarbu państwa, a bez ograniczeń sprzedaje paliwa, które 1 września zostaną u nas zakazane. Proszę zauważyć, że tylko z dostępnością zakazanych paliw nie ma kłopotu, z pozostałymi jest problem. Pamiętam dokładnie, jak rzecznik prasowy Polskiej Grupy Górniczej powtarzał, że trzeba kupować węgiel wiosną, a nie na ostatnią chwilę, przed sezonem. No ale wiosną nie można, bo nie ma - mówi nam właściciel składu.

Większość wzięła do serca

Pytamy też, czy obecnie wśród klientów jest zainteresowanie flotem czy mułem. - Każdego informujemy, że od 1 września będzie zakaz. Niektórzy mówią wprost „a co mi zrobią, jak będę miał w piwnicy”. Większość nie chce jednak kupować na zapas. Jeśli już kupują, to małe ilości, żeby z tym nie zostać - wyjaśnia właściciel składu.

Składy opałów proszą w sejmiku wojewódzkim o wyjaśnienia, co z osobami, które po poprzednim sezonie grzewczym zostały z flotem czy mułem. - Przez telefon nie potrafią odpowiedzieć, czekamy na pismo w tej sprawie - dowiadujemy się.

Magdalena Kulok

Ludzie:

Mieczysław Kieca

Mieczysław Kieca

Prezydent Wodzisławia Śl.