Remont drogi w Zawadzie coraz bliżej. A co ze światłami na przejściach?
Mieszkańcy dzielnicy Zawada domagają się sygnalizacji świetlnej przy przejściu dla pieszych. – Ciężarówki jeżdżą z taką prędkością, że dzieci boją się przechodzić na drugą stronę ulicy – mówi radny Jan Zemło.
Sygnalizacja przy przejściu
Przy okazji wyczekiwanego przez lata remontu ul. Młodzieżowej po raz kolejny rozgorzała dyskusja o potrzebie zamontowania sygnalizacji świetlnej w dzielnicy Zawada, w bezpośrednim sąsiedztwie skrzyżowania z ul. Paderewskiego, a dokładnie przy przejściu dla pieszych, z którego korzystają dzieci, idące do pobliskiej szkoły. – Mieszkańcy Zawady od dawna postulują o sygnalizację świetlną, przynajmniej tak zwaną sygnalizację wzbudzaną, która ułatwi pieszym poruszanie się – mówi radny miejski z dzielnicy Zawada, Jan Zemło.
Obecnie jest to przejście z azylem, czyli niewielką wysepką na środku jezdni, wybudowaną w celu ułatwienia pieszym bezpiecznego poruszania się. Jednak – jak twierdzą mieszkańcy – i tak mało kto ryzykuje ustawienie się na środku jezdni, kiedy z jednej i drugiej strony pędzą samochody ciężarowe. – Wystarczy stanąć przy tej drodze. Samochód za samochodem. A będzie ich jeszcze więcej, gdy znów ruszy budowa zbiornika. Dlatego uważamy, że jeśli ulica Młodzieżowa ma być remontowana, to nie ma lepszej okazji, by zamontować sygnalizację, która zapewni mieszkańcom bezpieczeństwo – podkreśla radny Zemło.
Komentarze
5 komentarzy
Radny Zemlo chce błysnąć przed wyborami ha,ha ha
jeżeli to te światła tylko w czasie pracy szkoły, bo później po co? W Radlinie II na Chrobrego, na XXX Lecia na Radlińskiej i w Mszanie to przykłady, przerostu formy nad treścią gdzie zainstalowano nikomu nie potrzebne światła, które na dodatek jak te w Radlinie II zapalają się bez sensu na czerwono. Idiota co tam te światła wymyślił powinien o niczym już decydować w tym mieście.
Nie ma żadnej potrzeby budowania tam sygnalizacji świetlnej. To już jest przesada, żeby wszędzie wciskać swiatla. To nie jest ścisłe centum miasta a ruch pieszych jest chwilowy, kierowcy przepuszczają przechodniów.
Nie ma żadnej potrzeby budowania tam sygnalizacji świetlnej. To już jest przesada, żeby wszędzie wciskać swiatla. To nie jest ścisłe centum miasta a ruch pieszych jest chwilowy, kierowcy przepuszczają przechodniów.
To będzie trudny temat z drogami wojewódzkimi,oni zawsze sa na nie